Na dwa dni teren stadionu UKS „Guzikówka” zmienił się w ogromny psi wybieg. Do udziału w wystawach zgłoszono prawie 1400 psów – wyłącznie tych rasowych, zrzeszonych w Związku Kynologicznym w Polsce, najstarszej organizacji tego typu w kraju.
W programie wydarzenia znalazły się dwa odrębne konkursy (jeden w sobotę, drugi w niedzielę). Psy oceniało 13 sędziów: 3 z zagranicy (Słowacji, Węgier i Ukrainy) oraz 10 z Polski. Nie zabrakło też pokazów dla publiczności oraz stoisk wystawców, na których miłośnicy psów mogli kupić przydatne gadżety.
- W gronie wystawców mamy aż 50 osób z zagranicy, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Chile, Grecji, Czech, Niemiec, Słowacji, Słowenii - mówi Maciej Miczek przewodniczący zarządu krośnieńskiego oddziału Związku Kynologicznego.
Wystawa zgromadziła psy 140 ras. Zarówno tych popularnych, jak i rzadkich. Wśród nich sześć ras polskich: owczarek nizinny, owczarek podhalański, ogar, gończy, spaniel myśliwski i chart.
Wydarzenie ma dwa aspekty. Jeden to aspekt sportowy: rywalizacja o medale i tytuły. Drugi to popularyzacja kynologii czyli psów rasowych. Jest też trzeci – prezentacja hodowli. Zwiedzający mogą zobaczyć jak wyglądają i jak się zachowują psy, dowiedzieć się jakie mają wymagania, nawiązać kontakt z hodowcami.
Psy w konkursie prezentują się na tzw. ringach (w Krośnie było ich 13). Ocenia się je na podstawie różnych kryteriów.
- W każdej rasie, czy to malutki maltańczyk czy to ogromny dog niemiecki, elementem kluczowym jest anatomia i budowa zwierzęcia. Ważna jest również psychika i charakter. Pies nie może być agresywny, zachowywać się w sposób prowokujący. Liczy się też odpowiednia prezentacja i kondycja czworonoga, w jaki sposób biega, jak kształtuje swoją sylwetkę, jak wykonuje polecenia - wylicza Maciej Miczek.
Sędziowie wystawiają też oceny, które decydują o przyszłości zwierząt w hodowlach. Psy dorosłe rywalizują o tzw. wnioski na championa. Spośród wszystkich psów wybierany jest zwycięzca wystawy.
Impreza już na stałe wpisała się w kalendarz imprez w Krośnie. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców i wystawców.
- Z roku ma rok wystawa się rozwija. W tym roku pobiliśmy kolejny rekord pod względem liczby uczestników - podkreśla Zbigniew Kozner, skarbnik krośnieńskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce.
Jak dodaje, w organizację wydarzenia zaangażowali się nie tylko członkowie krośnieńskiej organizacji, ale też grono młodych wolontariuszy. Wsparcie zapewniło też miasto.
Organizacja dwóch edycji wystaw w jeden weekend pozwoliła wystawcom zebrać więcej ocen kwalifikowanych, niezbędnych w hodowli psów. To ułatwienie dla osób, przyjeżdżających z odległych miejscowości.
- Poza tym przy okazji możemy promować nasze miasto. Wystawcy pozostając tu na cały weekend mogą zwiedzić Krosno i okolice - dodaje Maciej Miczek.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?