Choć zespół Two Timer brał udział w międzynarodowym festiwalu International Blues Challenge w Memphis w USA, Montreal Jazz Festival, Le Buis Blues Festival, Rawa Blues, Jimiway Blues Festival, Suwałki Blues Festival, Gdynia Blues Festival Ernest Kałaczyński – gitarzysta zespołu komentował po koncercie: - Bardzo podobała nam się szamotulska gościna, akustyka i jakość dźwięku wpływają na występ, a tutaj było to bardzo dobrze przygotowane. Takie kameralne miejsca, w których możemy mieć kontakt z publicznością, gdzie ludzie są blisko, są zdecydowanie bliższe naszemu sercu niż duże festiwalowe sceny.
Two Timer prezentują głównie autorską muzykę. To elektryczny blues, całymi garściami czerpiący z korzeni gatunku. W ich muzyce słychać lata 60., energię i buntowniczość amerykańskich przedmieść, poezję Charlesa Bukow-skiego. Choć swoją twórczość określają mianem gunge blues on steroids, na scenie prezentują artystyczną klasę – ogrom energii, autentyczność, świetny kontakt z publicznością. To dojrzały zespół, który wymaga wiele od siebie i wiele oddaje publiczności.
Pomiędzy kolejnymi utworami nie zabrakło anegdot, nawiązań i śmiechu, a że zespół wydaje się świetnie zgrany i niezwykle swobodny na scenie, muzycy reagowali spontaniczne i mogliśmy usłyszeć wiele solowych wykonań.
Już niebawem zespół wydaje trzecią płytę i trasę koncertową, zapowiada chęć kolejnego zagoszczenia na scenie „Halszki”.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?