Odsłonięcie tablicy, dokonane przez syna niezapomnianego Huberta Jerzego Wagnera, Grzegorza Wagnera, jest jak powrót do magicznej baśni, gdzie czas zastyga w złocie wspomnień. To moment, który nie tylko przynosi łzy wzruszenia, lecz także budzi w sercach miłośników sportu niezgasłą iskrę pasji.
Tablica, po raz pierwszy ukazana światu w 2003 roku, teraz wraca do swego pierwotnego miejsca, po gruntownej modernizacji hali Urania. To jak powrót dawno zagubionej skarbnicy, gdzie każdy naciągnięty kawałek historii ożywa w promieniach światła reflektorów.
W uroczystości, której przewodniczyli nie tylko współcześni mistrzowie sportu, lecz także duchy przeszłości, uczestniczyli niezapomniani bohaterowie siatkarskich aren. Ich obecność nadawała wyjątkowy wymiar temu wydarzeniu, gdzie złączone dłonie przekazywały emocje i siłę historii.
Propozycja powrotu tablicy do hali Urania była, jak prośba o powrót dawnych czarów, które kiedyś rozbrzmiewały w tych murach. Radni, słuchając dźwięku wspomnień i szepcących głosów legend, nie wahali się ani chwili, decydując o przywróceniu pamięci na swoje miejsce.
Ta tablica, to nie tylko kawałek metalu i zgrabnie wygrawerowane treści. To pomnik ducha sportu, który wędruje przez pokolenia, zawsze gotowy przypomnieć o swych bohaterskich korzeniach. To hołd dla tych, którzy w takt szumiącej siatkarskiej piłki, niosą ze sobą historię triumfu i pasji.
Podczas gdy tablica unosi się dumnie na filarze hali Urania, jej promienie oświetlają nie tylko wspomnienia minionych lat, lecz także inspirują kolejne pokolenia do podążania za marzeniami. To jakby kartka z księgi historii, której nieustannie dodajemy nowe rozdziały, zapełniając je naszymi najpiękniejszymi wspomnieniami i osiągnięciami.
Galeria zdjęć z uroczystości TUTAJ
Dlaczego pszczoły są ważne?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?