Zwiedzili miejsca historyczne związane z pobytem Żydów w Zbąszyniu, poznali historię deportowanych osób pod koniec października 1938 roku

Zwiedzili miejsca historyczne związane z pobytem Żydów w Zbąszyniu, poznali historię deportowanych osób pod koniec października 1938 roku
Tamara Lejwoda informuje

Gra miała charakter wycieczki rowerowej, w której uczestniczyły 6-osobowe drużyny ze szkół podstawowych i średnich gminy Zbąszyń i Zbąszynek. Zadaniem uczestników było pozyskiwanie wiedzy w miejscach związanych z wypędzeniem Żydów

Uczniowska wyprawa w teren, rozpoczęła się od podniesienia flagi na maszt na rynku miejskim. W czasie gry miejskiej młodzież zwiedziła miejsca historyczne związane z pobytem Żydów w Zbąszyniu, poznali historię deportowanych osób.

Do miejsc tych należały: dawna granica, która przebiegała pomiędzy Nądnią a Chlastawą, dworzec PKP, dawne koszary, młyn braci Grzybowskich, była synagoga, strzelnica oraz cmentarz żydowski. Efektem działań uczniów było ułożenie hasła: „Preludium Zagłady 1938”. Uwieńczeniem gry było złożenie znicza i pamiątkowych kamieni, które każdy z nas przyniósł ze sobą, oddając w ten sposób cześć pochowanym na tutejszym cmentarzu Żydom i wszystkim ofiarom Holocaustu – dodała Lejwoda

Dzięki realizacji szkolnego projektu młodzi ludzie poznali historię swojego miasta. Lekcja w terenie i przyswojone wiadomości na długo pozostaną w ich pamięci.

To Cię zainteresuje

Zbąszyń. Śladami Preludium Zagłady

Z kart historii tamtych dni
Aby opisać wydarzenia, których konsekwencją była Noc Kryształowa, przywołam tekst ze strony Fundacji TRES:

- “W końcu października 1938 roku w wyniku akcji władz niemieckich tzw. Polenaktion z terenu III Rzeszy deportowani zostali Żydzi posiadający polskie paszporty. Brutalnie, wygnano kilkanaście tysięcy ludzi, pozwalając na zabranie ze sobą tylko niezbędnych rzeczy oraz 10 marek. Do Zbąszynia (granicznego wtedy miasteczka na zachodzie Wielkopolski) od 28 października 1938 roku dotarło około 9 tysięcy Żydów siłą przepchniętych przez granicę.

W ciągu pierwszych kilku dni w głąb Polski wyjechało około dwa tysiące ludzi. Resztę zaskoczyła decyzja władz polskich o zamknięciu miasta. Przez dziesięć miesięcy wypędzeni starali się o możliwość wjazdu na teren Polski lub możliwość emigracji do innych krajów Europy, USA czy Palestyny mając do pokonania biurokratyczną machinę ówczesnego państwa polskiego. Władze i mieszkańcy Zbąszynia starali się stworzyć we współpracy z żydowskimi organizacjami pomocowymi zręby „normalnego życia” pomimo jawnej antysemickiej postawy władz centralnych.

Ze wspomnień świadków i dokumentów wiadomo, iż społeczność miasta wchodziła w relacje z uchodźcami, ale nie ma wzmianek o konfliktach na poziomie bezpośrednich kontaktów. Wypędzonych zakwaterowano na terenie całego miasta, zarówno w pustym młynie, budynkach dawnych stajni wojskowych, oraz w mieszkaniach prywatnych. Utrzymanie społeczności wygnańców było finansowane przez żydowskie organizacje charytatywne. Ostatni deportowani Żydzi opuścili Zbąszyń w przededniu II wojny światowej. Ci którzy wybrali emigracje poza Polskę w większości ocaleli, losy innych często były tragiczne...” - czytamy na stronie fundacji.

Czytaj także:

"Śladami Preludium Zagłady" - gra miejska

Zbąszyń - 26 października 2018. Podniesienie flagi. Gra miejska dla uczniów Śladami Preludium Zagłady