Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel - Leigh Adams czeka na listy od kibiców

Tomasz Sikorski
Leigh Adams bronił barw Unii Leszno przez 15 lat
Leigh Adams bronił barw Unii Leszno przez 15 lat Andrzej Szozda
Tragedia Leigh Adamsa poruszyła cały żużlowy świat. Do Australii płyną życzenia szybkiego powrotu do zdrowia byłego żużlowca Unii Leszno, który doznał poważnych obrażeń podczas przygotowań do terenowego rajdu Finke Desert Race.

Jeśli chcecie wesprzeć Leigh Adamsa przesyłajcie e-maile na adres: [email protected]

- Do naszej redakcji także docierają sygnały, że kibice chcieliby osobiście przesłać swoje wsparcie Adamsowi. Dlatego postanowiliśmy założyć specjalny adres mejlowy, na który fani żużla mogą wysyłać życzenia. Wszystkie trafią do zawodnika - mówi Adam Pawłowski, redaktor naczelny "Głosu Wielkopolskiego".

Wypadek Adamsa, największe poruszenie wywołał w Lesznie, gdzie Australijczyk startował przez ostatnie piętnaście lat. - Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Ten zawodnik przez tyle lat ścigania się na torze nie miał kontuzji, a teraz, już po zakończeniu kariery, spotkała go taka fatalna przygoda. Jesteśmy całym sercem z Leigh. Trzymamy za niego kciuki! - zapewnia prezes Unii, Józef Dworakowski.

W podobnym tonie wypowiada się Ronnie Russell, menedżer Swindon Robins, a więc klubu, w którym Adams przez wiele lat startował w Anglii. - Jesteśmy myślami z Leigh oraz jego najbliższą rodziną. Wszyscy jesteśmy bardzo, ale to bardzo smutni w związku z tym, co się stało - stwierdził szef Swindon.

O tragedii Adamsa sporo mówią również sami żużlowcy, którzy jeszcze nie tak dawno ścigali się z Australijczykiem na torze. - Cały czas nie mogę w to uwierzyć. Człowieku, trzymaj się! - skwitował krótko lider klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix, Greg Hanocock.

Wstrząśnięci są także młodsi zawodnicy. - Modlę się za Ciebie - napisał na jednym z portali Chris Holder.

Najlepiej odczucia kolegów z toru wyraził chyba jednak Scott Nicholls. - Nikt z nas nie może uwierzyć w to, co się stało. Wszyscy jesteśmy niesamowicie poruszeni. Wszyscy też, całe środowisko żużlowe, wierzymy, że cała sprawa zakończy się szczęśliwie i Leigh szybko wróci do zdrowia. Tego Ci życzymy. Jesteśmy razem z Tobą i Twoją rodziną - stwierdził indywidualny mistrz Anglii.

Czytaj także:
Piłka ręczna - Polacy pokonali Portugalię 30:22 [ZDJĘCIA, WIDEO]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto