Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbąszyń - Okradli i zalali zajazd Pod Dębami

Roman Rzepa
Przepięknie położony hotel ostatnio budzi zainteresowanie tylko złodziei
Przepięknie położony hotel ostatnio budzi zainteresowanie tylko złodziei Roman Rzepa
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do Zajazdu Pod Dębami w Zbąszyniu.

"Nieproszeni goście" dwukrotnie odwiedzili hotel. Wpadli w ręce stróżów prawa, po tym jak doprowadzili do zalania prawie całego obiektu. Sprawcy dostali się do wnętrza pod osłoną nocy, wybijając szybę w szklanych drzwiach na piętrze. Ich łupem padło siedem telewizorów, wieża, osiem kompletów armatury sanitarnej, pościel oraz koc. Wszystko o wartości sięgającej ponad dziewięć tysięcy złotych. Straty dodatkowo spotęgował fakt, że sprawcy demontując armaturę sanitarną uszkodzili instalację wodną, zalewając tym samym cały hotel.

Kilka dni wcześniej z restauracji hotelu zniknęło kilkadziesiąt butelek różnego rodzaju alkoholów. Sprawcy część trunków zabrali, a cześć spożyli już na miejscu pozostawiając po sobie tylko puste butelki. Policjanci po dokładnej analizie obu spraw wiedzieli, że mają do czynienia z tymi samymi sprawcami. Na ich trop wpadli podczas przeszukania terenu wokół. Okazało się bowiem, że część łupu znajduje się w domku letniskowym w pobliżu hotelu. Okazało się, że klucz do niego ma nadal stróż, zwolniony z zajazdu kilka miesięcy temu.

Gdy policjanci złożyli mu wizytę 59-latek nie krył zdziwienia. Nie przypuszczał, że tak szybko zostanie zatrzymany. Okazało się również, że w przestępczy proceder jest zamieszany także jego 47-letni sąsiad, wcześniej karany za podobne przestępstwa. Były hotelowy dozorca tłumaczył się funkcjonariuszom, że nie brał udziału we włamaniach lecz tylko pożyczył klucz od kempingu swemu sąsiadowi. Część skradzionego łupu policjanci już odzyskali. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu w celu przesłuchania. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi im nawet 10 lat więzienia.

Nie wiadomo czy obiekt posiada jakikolwiek dozór. Zakres kradzieży oraz zniszczeń może sugerować, że hotel nie jest dostatecznie chroniony przed potencjalnymi złodziejami. Na ten temat nie chcą się wypowiadać przedstawiciele właściciela, którym od ok. 20 lat jest obywatel Niemiec. Od kilku lat spada zainteresowanie tym obiektem ze strony klientów. Brak inwestycji powodował stopniową obniżkę atrakcyjności prezentowanej oferty wypoczynkowo - noclegowej. Jeszcze dwa lata temu planowano pewne inwestycje, jednak ostatnio słyszy się o sprzedaży. Oby jak najszybciej znalazł się ktoś, kto przywróci dawny blask hotelu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto