Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbąszyń. Bieg Zbąskich. Zaproszenie na półmaraton

Roman Rzepa
Ubiegłoroczny bieg cieszył się rekordowym zainteresowaniem uczestników
Ubiegłoroczny bieg cieszył się rekordowym zainteresowaniem uczestników Roman Rzepa
Już 23 września wystartuje XXV Bieg Zbąskich – ogólnopolska impreza w Zbąszyniu z ćwierćwieczną tradycją, która cieszy się coraz większą popularnością wśród biegaczy

Na początku były to kameralne zawody dla niewielu (jak to wtedy bywało) biegaczy–amatorów z pasją, dziś nowoczesny bieg spełniający współczesne standardy imprez masowych. Niedawno otrzymany nowy atest PZLA to potwierdzenie tego profesjonalizmu.
Od początku dyrektorem biegu był Wiesław Banaszak, który oddał imprezie całe serce. Z zawodu nauczyciel wychowania fizycznego, z zamiłowania lekkoatleta biegający także w innych imprezach tego typu, ale nigdy nie miał okazji pobiec dookoła jeziora w trakcie zwodów. Wiadomo, obowiązki. Wtedy zaraził ideą innych i do dziś wielu z nich m.in. Ryszard Frasz i Tomasz Szczechowicz (biegł w pierwszej edycji) angażuje się już wiele miesięcy przez Biegiem Zbąskich w organizację imprezy.
W ubiegłym roku pobito wynik frekwencji, a początki były zupełnie niepozorne.
– Osiemnastu śmiałków dwadzieścia pięć lat temu zdecydowało się po prostu pobiec dookoła Jeziora Błędno - mówi Wiesław Banaszak - Przez wiele lat była to impreza, na którą przyjeżdżali znajomi biegacze. Znajomi byli zresztą właśnie dlatego, że do Zbąszynia przyjeżdżali. I tak jest do dziś. Nie była to jeszcze wówczas trasa półmaratonu (bieg na dystansie 21 km i 97,5 metra), ale prawie. Dopiero sześć lat temu, gdy bieganie zaczynało być modną formą spędzania wolnego czasu, organizatorzy postarali się o atest trasy i tym sposobem za kilka tygodni odbędzie się kolejny, szósty już półmaraton. Na co składa się jedna pętla wokół malowniczego jeziora, jednego z największych w Wielkopolsce, trasa przez miasto, okoliczne wioski, lasy i pola, z dwoma próbami charakteru biegaczy na podbiegach. Dla wielu długoletnich biegaczy, zbąszyńska trasa jest niezwykle atrakcyjna i dlatego wciąż tutaj wracają. Poza tym gościnność zbąszyniaków, która przekłada się na klimat imprezy, wypływa z przekonania, że jedna z największych imprez sportowych w mieście najlepiej reklamuje ich Małą Ojczyznę „Miasta na Jeziorem”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto