18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakupy przez internet. W sklepie oglądamy towar, ale coraz kupujemy go w sieci

KD
Arkadiusz Ławrywianiec
W sklepach internetowych ten sam telewizor czy mikrofalówka może kosztować nawet 10-20 proc. mniej. Jeśli zdecydujemy się kupić sprzęt używany, zaoszczędzimy jeszcze więcej. Dlatego coraz częściej tradycyjne sklepy odwiedzamy tylko po to, by obejrzeć wymarzoną rzecz. Kupujemy ją już przez internet.

- Oferty tradycyjnych sklepów i internetowych, to dwie zupełnie inne formy sprzedaży. W tym drugim przypadku znika marża narzucana przez sklep, nie ma kosztów wynajmu, nie trzeba zatrudniać tak wielu osób. Do tego jest większa swoboda przy wprowadzaniu promocji i rabatów - usłyszeliśmy od sprzedawcy w sklepie internetowym RTV Euro AGD, który swoim klientom oferuje obydwie formy sprzedaży.

Ich tropem idą kolejne sklepy. W tym roku Media Markt oraz Saturn, dwie największe w kraju sieci marketów ze sprzętem AGD i RTV, planują wystartować z ofertą internetowej sprzedaży. Jak zapewnia Wioletta Batóg, rzeczniczka sklepów, w ten sposób chcą zapewnić możliwe kanały dostępu do oferowanych przez nich produktów. Nie obawiają się, by klienci kupujący w sklepach zaczęli zaopatrywać się przez internet.

- Internet jest dużą siłą, ale zawsze zostaną osoby, które towar chcą mieć od ręki - podkreśla Wioletta Batóg. I dodaje, że dla tych klientów ważna jest też świadomość, by - jeśli towar będzie trzeba reklamować - mogli z nim wrócić do sklepu. Kupując zaś przez internet nie jest to już takie proste.

- To są tak zwani konserwatywni klienci. Dla nich bardzo ważne jest to, by ze sklepu wyjść z towarem w rękach. Pamiętajmy też, że czym towar jest droższy, tym dłużej będziemy zastanawiać się czy kupić go w wirtualnym świecie - dodaje Krzysztof Kouyoumdjian, rzecznik prasowy Philips Polska.

Czy w tej sytuacji sklepy, które prowadzą tylko tradycyjne formy sprzedaży powinny się obawiać o swoja przyszłość? Czy z tzw. showroomingiem, czyli oglądanie towaru w sklepach a kupowanie go w sieci, będziemy mieli do czynienia coraz częściej? Specjaliści od spraw rynku i klienci nieco różnią się w ocenie tego zjawiska. - Przyczyna zjawiska jest prozaiczna - chodzi o niższą ceną towaru kupionego w sieci, nieraz nawet o 20 procent - wyjaśnia Mariusz Wesołowski, analityk DeCommerce.pl, serwisu który bada zasady handlu w internecie.

Także zdaniem dr Teresy Sikory, psychologa z Uniwersytetu Śląskiego niższy koszt odgrywa priorytetową rolę.
- Jednak by było idealnie i komfortowo brakuje nam powąchania, sprawdzenia, dotknięcia wymarzonego towaru. Znaleźliśmy więc sposób, by korzystać z przyjemności, jaką daje nam bieganie po sklepach i połączyliśmy je z ekonomicznym, naszym zdaniem, podejściem do zakupów - mówi dr Teresa Sikora.

I od razu podkreśla, że to ekonomiczne podejście jest tylko pozorne. - Wizyty w sklepach i przeglądanie stron w sieci jest czasochłonne i męczące, jednak my chcemy myśleć, że szukając tańszego towaru działamy rozsądnie, bo wydajemy mniej na ten sam produkt - dodaje.

Korzystający przy zakupach z showrooming tak z kolei oceniają zjawisko: - Takie zachowanie wcale mnie nie dziwi - przyznaje Mariusz Wieczorek z Łaz, który od 10 lat większość zakupów robi właśnie przez internet, a nieraz wcześniej "sprawdzał" w sklepach upatrzony przedmiot. - Tym bardziej, że w tym czasie jakość usług w sieci poprawiła się diametralnie. Sprzedawcy internetowi są coraz bardziej profesjonalni, mamy większy wybór bezpiecznych sposobów płatności za zakupy, a dzięki konkurencji na rynku firm kurierskich, towar dociera do nas szybko, tanio i w całości - dodaje.

Warto wiedzieć

10 dni. Polskie prawo pozwala internautom na zwrot towaru zakupionego w sieci w ciągu 10 dni bez podania przyczyny. W tym czasie należy wysłać sprzedającemu e-mail z informacją o decyzji. Kupujący płaci wyłącznie za odesłanie towaru. Sprzedawca powinien zwrócić pieniądze za przedmiot i koszt wcześniejszej wysyłki. Kupujący powinien otrzymać pieniądze nie później niż dwa tygodnie po odebraniu pisma przez sprzedającego. - Pamiętajmy, że internauci, którzy licytowali przedmiot na aukcji albo kupowali od osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej, nie mogą żądać zwrotu towaru bez podania przyczyny - wyjaśnia Krzysztof Henel, trener Akademii Allegro. - Wyjątkiem są też transakcje, gdzie zarówno sprzedawca, jak i klient są przedsiębiorcami. W tym przypadku zwrot pieniędzy zależy od dobrej woli firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto