Wypadek samochodu dostawczego z autem osobowym na DK92

- Dyżurny do działań wysłał dwa zastępy z nowotomyskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, jeden zastęp z OSP Lwówek. Z powiatu szamotulskiego zadysponowano dwa zastępy z JRG oraz dwa zastępy z OSP Pniewy

- mówi asp. Szymon Maciejewski, oficer prasowy KP PSP w Nowym Tomyślu. Jak dodaje po przybyciu strażaków na miejsce zdarzenia zastano samochód osobowy oraz dostawczy znajdujące się na poboczu drogi.

- Kierowca samochodu dostawczego oraz pasażer samochodu osobowego opuścili pojazdy przed przybyciem strażaków. Natomiast kierujący samochód osobowy był przytomny, przebywał niezakleszczony w pojeździe

- tłumaczy oficer prasowy nowotomyskiej straży. Jak podkreśla działania strażaków polegały, w pierwszej kolejności, na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w pojazdach, zabezpieczeniu miejsca lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, sorpcji płynów eksploatacyjnych pojazdów oraz udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanym.

- Po przebadaniu przez lekarza dwie osoby z samochodu osobowego zostały zabrane do szpitala w Nowym Tomyślu. Kierowca samochodu dostawczego, odmówił transportu do szpitala

- zaznacza asp. Sz. Maciejewski.

Jak informuje naszą redakcję sierż. szt. Mariusz Majewski, oficer prasowy z nowotomyskiej policji, 49-letni mieszkaniec gminy Lwówek - kierując pojazdem marki peugeot, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu 59-letniemu z powiatu sulechowskiego - kierującemu samochód osobowy marki volvo. Finalnie mężczyzna z gminy Lwówek doprowadził do zderzenia bocznego.

- Kierowcy byli trzeźwi. Ostatecznie poszkodowany 59-latek został przetransportowany lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Nowym Tomyślu. Sprawę, na ten moment, prowadzi wydział kryminalny z Komendy Powiatowej Policji z Nowego Tomyśla. Decyzję o dalszych konsekwencjach wobec kierowcy podejmie najprawdopodobniej sąd

- tłumaczy sierż. szt. Mariusz Majewski.