Autokar marki Neoplan zjechał z drogi na 119 kilometrze trasy, na wysokości miejscowości Wąsowo w gminie Kuślin. Przyczyny darzenia nie są jeszcze znane. Nie można jednak wykluczyć, że kierowca pojazdu zasnął. Autobus po przejechaniu kilkudziesięciu metrów trawiastym poboczem zatrzymał się w rowie. Szczęśliwie nie przewrócił się, ani w nic nie uderzył.
Pojazdem na wycieczkę do Bawarii podróżowało w sumie 48 osób - dzieci w wieku od 8 do 12 lat, opiekunowie oraz kierowcy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na miejscu pracowały służby autostradowe i policja. Wszyscy uczestnicy wycieczki zostali przetransportowani busami do Zespołu Szkoła Podstawowa i Przedszkole w Wąsowie:
- Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy około godziny 4 - mówi nam sekretarz gminy Kuślin Zbigniew Heliński. - Na miejscu okazało się, że potrzebne jest miejsce, w którym dzieci mogłyby się schronić i poczekać, aż autokar zostanie wyciągnięty z rowu. Szybko zorganizowaliśmy takie miejsce na terenie szkoły w Wąsowie. Zapewniliśmy wszystkim dach nad głową, napoje i jedzenie - odpowiada.
Sekretarz gminy dodaje, że dzieci były dość ciche, najpewniej pod wpływem zdarzenia. Obecnie autokar nadal znajduje się w rowie. Na razie nie wiadomo, o której rozpocznie się jego wyciąganie. Do tego czasu uczestnicy białoruskiej wycieczki będą oczekiwać w szkole w Wąsowie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?