Wybory w Wolsztynie. Nerki, konwencje, anonimy i donosy

Ktoś w Świętnie rozniósł po wsi anonimowe ulotki zarzucające miejscowemu radnemu mało skutecznośc w dzialaniu na rzecz poprawy infrastrukturey drogowej we tej wsi. W pisemku podano przykłady, że w sąsiedniej Obrze i Kębłowie buduje się nowe drogi a w Świętnie panuje stagnacja. Wolsztyński Blok Wyborczy, z którego startował radny poddany krytyce, powiadomił policję o umieszczenie ulotek w miejscach do tego nie przeznaczonych. Służby szukają kto jest autorem wydruków. Mieszkańcy mówią, że tuż po pojawieniu się ulotek, zostały zebrane przez kogoś związanego z radnym.
Obecny radny z WBW w Świętnie ma kontrkandydata z PSLu, który póki co dość aktywnie głosi chęć przejęcia mandatu.

Wojciech Lis kolejny kandydat na burmistrza rozpoczął kampanię bezpośrednią. Odwiedza wyborców w ich miejscu zamieszkania. Udaje się do nich w towarzystwie swych kandydatów na radnych. W promocji swojego programu korzysta z internetu. Na czas wyborczej działalności wziął urlop.

Jacek Skrobisz kandydat PO - zrobił już swoją konwencję bez specjalnego rozgłosu. Był poseł, kandydaci, krótkie prezentacje, bez udziału szerszego grona wyborców. Kandydat PO promuje się również na facebooku, gdzie pojawiają sie mniej lub bardziej udane filmiki zachęcające do głosowania na niego.

Jan Koziołek były burmistrz Wolsztyna z lat 90 tych, póki co jest mało aktywny, ale to się może jeszcze zmienić. W samym Wolsztynie wielu się dziwi, że typowy mieszkaniec miasta startuje z poparciem chłopskiej partii. J. Koziołek szeroko na łamach prasy m.in. w Dniu Wolsztyńskim, wyjaśniał powody swej decyzji.

Póki co kandydatem który ma największe szanse jest Andrzej Rogozinski burmistrz Wolsztyna do 2002 roku i zastępca pd 1990. Jego doświadczenie samorządowe oraz wiedza jaką posiada rozkłada kontrkandydatów na łopatki. Co więcej waga stawianych mu zarzutów jest na tyle niska, że większość wyborców może je uznać za mniejsze zło w stosunku do korzyści płynących z jego dotychczasowych rządów. W środowisku kontrkandydatów panuje przekonanie, że liczna ilość ( czterech) konkurentów odbierze poparcie obecnemu burmistrzowi w różnych środowiskach co nie pozwoli Rogozinskiemu uzyskać ponad 50 procentowego poparcia w glosowaniu 16 listopada i w związku z tym dojdzie do drugiej tury. W drugim głosowaniu ma nastąpić połączenie wszystkich komitetów przeciw burmistrzowi i walka o zdobycie przewagi. Tak już było w 2002 roku i wówczas większość poparła Andrzeja Rogozinskiego, mimo poparcia z lewej i prawej strony sceny politycznej, Jan koziołek wybory przegrał. Czy tym razem historia się powtórzy ? O tym dowiemy się już w niedzielę wieczorem 16 listopada.

Fantazji z pewnością nie brakuje kandydatowi na burmistrza Przemysławowi Nitschce, Zaczął od wywiadów krytycznych o władzy gminnej. Potem rozdawał kiełbasę wyborczą i jabłka. Organizował też porady prawne dla wyborców. Dzisiaj w środę 29.10 zaprasza do Hotelu Wolsztyn gdzie porady urologiczne i wykład seksuologa postanowił połączyć ze swoją konwencją wyborczą. Co z tego wyjdzie, podamy w kolejnym materiale.

Zapraszamy do wyrażania własnych opinii w komentarzach