Był to efekt wybryku nieznanych dotąd sprawców, którzy nakleili na zielonych sygnalizatorach szablony w kształcie liści wspomnianego narkotyku. Znajdowały się one są one m.in. na skrzyżowaniu ulic Słowackiego, Przemysłowej i Żeromskiego, na skrzyżowaniu obok basenu oraz koło cmentarza. Nie wiadomo jak dowcipnisie dostali się na słupy z sygnalizacją świetlną oraz co pragnęli w ten sposób zamanifestować, ponieważ dotąd nie zostali ujęci. Być może ta karkołomna operacja miała na celu wyrażenie sympatii wobec planów Janusza Palikota, który opowiedział się za legalizacją miękkiego narkotyku w naszym kraju. Znaki już zniknęły z sygnalizatorów. Ich zdjęcie zlecił Zarząd Dróg Krajowych w Nowym Tomyślu.
Odebraliśmy sporo telefonów w tej sprawie – informuje Teresa Stelmaszyk, kierownik Zarządu Dróg Krajowych w Nowym Tomyślu. - Dzwonili kierowcy przemierzający tę trasę. Powiadomienie otrzymaliśmy też od policji. Choć autorzy tych naklejek mogliby ponieść konsekwencje za swój czyn potraktowaliśmy go jako żartobliwy wybryk i odstąpiliśmy od ich ścigania. Jeżeli jednak takie sytuacje będą się powtarzać na pewno będziemy dążyć do ustalenia sprawców. Akurat w tym przypadku wystarczyło zdjąć przyklejone na lampach folie. Może się jednak zdarzyć, że poprzez taki wybryk urządzenia zostaną uszkodzone i ich naprawa będzie się wiązać z wysokimi kosztami.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?