Mętność też jest wyższa od zakładanych norm. Gmina Zbąszyń, która jest właścicielem miejskich wodociągów, musi do 22 lipca doprowadzić do poprawy jakości dostarczanej mieszkańcom wody. Obecnie nie ma zagrożenia dla życia czy tez zdrowia, lecz brak reakcji na podwyższone wskazania wspomnianych pierwiastków, może doprowadzić do dalszego pogorszenia jakości wody. Władze gminy zapewniają, że nie powodów do paniki, wszystko jest pod kontrolą i wiadomo co trzeba zrobić by zmienić parametry.
- Kierownik zakładu wodociągów planował inwestycje, która ma doprowadzić do polepszenia jakości wody - zapewnia Tomasz Kurasiński burmistrz Zbąszynia - Na ten cel są zabezpieczone pieniądze. Niebawem zostaną zlecone prace. Z pewnością zdążymy te problem rozwiązać w wyznaczonym terminie. W ostatnich latach znacznie wzrosło zapotrzebowanie na wodę, wielu zlikwidowało własne ujęcia i w większym stopniu korzysta z miejskich wodociągów, przybywa też odbiorców. Zapewniam, że podwyższone wskaźniki żelaza i manganu są znacznie poniżej wskaźników, które mogłoby stanowić zagrożenia dla zdrowia. Służby sanitarne standardowo badają wodę i posiadają pewne procedury wczesnego informowania o zmianie parametrów.
Na stronie internetowej nowotomyskiego sanepidu znajdują komunikaty związane z pogorszeniem jakości wody oraz jej warunkowym dopuszczeniu do spożycia. Problem przekroczenia parametrów dotyczy "Zajazdu Pod Dębami" oraz Przystani Żeglasrkiej.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?