Mokre dywaniki, woda przelewająca się przez burty, czy wilgotna tapicerka – efekty zimowej codzienności są natychmiastowe. W rezultacie wewnątrz auta gromadzi się zbyt dużo wilgoci, przez co parują i zamarzają szyby. W skrajanych przypadkach może nawet dojść do kłopotów z uruchomieniem silnika. Woda dostaje się do środka pojazdu na butach, przemoczonym ubraniu, także podczas wsiadania i wysiadania w trakcie deszczu lub opadów śniegu, przez zużyte uszczelki drzwi i klapy bagażnika, a nawet w trakcie oddychania. Choć nie da się jej zupełnie pozbyć, można znacznie ograniczyć jej ilość.
Co zrobić, aby pozbyć się nadmiaru wilgoci w aucie?
Zacznijmy od dywaników. – Przede wszystkim zimą należy stosować te gumowe o wysokich burtach. W ten sposób zapobiegamy przelewaniu się nadmiary wody na dywaniki fabryczne – radzi Marcin Kuflewski z lubelskiego salonu Fiat-PZM.
Jeżeli na dywanikach gumowych zbierze się dużo wody, ciężko jest ją potem usunąć. Taksówkarze polecają stary, sprawdzony sposób: - Na noc trzeba położyć na dywaniku szmatkę lub gazetę, która wchłonie wilgoć. W ten sposób nie ryzykujemy, że zebrana woda rozleje się podczas wyjmowania gumowego dywanika z samochodu. Niektórzy na zimę kładą też pod dywaniki gazety. Jest to raczej mało estetyczne, choć skuteczne – radzi jeden z taksówkarzy.
Bardzo często wilgoć przenika do wnętrza samochodu wraz z mokrą odzieżą, czy przesiąkniętymi deszczem parasolkami. Jeśli więc ruszamy w trasę, mokrą garderobę trzeba schować do bagażnika, zamiast kłaść ją na tylnym siedzeniu.
Jeżeli możemy zaparkować auto w suchym garażu, to nie zapomnijmy na noc zostawić uchylonych szyb, aby wilgoć mogła swobodnie odparować z wnętrza samochodu.
Brońmy się przed wilgocią także poprzez zabezpieczenie uszczelek w otworach. Wystarczy po prostu posmarować je wazeliną techniczną lub spryskać silikonem. Uszczelki staną się bardziej elastyczne i szczelniejsze.
Bezstresowe użytkowanie zimą auta w dużej mierze zależy od systemu wentylacji. A zatem sprawny filtr kabinowy plus klimatyzacja pomogą w skutecznej walce z roszeniem szyb zimą.
Jedną z najczęstszych przyczyn intensywnego parowania szyb jest uszkodzenie radiatora nagrzewnicy. Jeśli więc wietrzenie, wymiana filtra i suszenie wnętrza auta nie pomagają, to zapewne doszło do uszkodzenia (zamrożenia lub korozji) radiatora. - Najłatwiej sprawdzić to kontrolując ubytki płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym – sugeruja pan Piotr, lubelski kierowca.
Paweł Puzio
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?