Dzień singla, podobnie jak walentynki, przyszedł do nas z Zachodu i jest obchodzony u nas od niedawna.
- Świętując ten dzień, single podkreślają, że chcą być bardziej widoczni, próbują zaakcentować swoją obecność, ponieważ zewsząd otaczają nas pary, zwłaszcza podczas walentynek, manifestujące swoje uczucia - mówi Joanna Mizielińska, dyrektorka Instytutu Socjologii Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Jej zdaniem to cenna perspektywa, która pokazuje, że nie wszyscy są tacy sami.
Mizielińska dodaje, że polskich singli charakteryzuje to, że bycie singlem jest dla nich stanem przejściowym, nie docelowym. - Oni często szukają, czekają na właściwą osobę, nie chcą związku z kimkolwiek, tylko po to, by kogoś mieć - podkreśla socjolożka i zwraca uwagę na to, że jeszcze kilkanaście lat temu większość osób dążyła do związku, traktując go jako wartość samą w sobie. Trzeba było mieć jakikolwiek związek, byle był.
Czytaj także: Pasaż Kultury nie zniknie z mapy Poznania
Marysia Dożycka z Poznania - singielka od dwóch lat, uważa, ze bycie singlem daje jej większą swobodę i niezależność w życiu. - Kiedy byłam z kimś w związku, bardzo odbijało się to na moim życiu towarzyskim - mówi Marysia. - Wieczory głównie spędzałam z moim partnerem. A teraz kwitnę towarzysko. A najbardziej lubię spontaniczne spotkania, gdzieś na Starym Rynku. Ludzie wiedzą, że jestem sama i łatwiej im się ze mną umówić.
Marysia zaznacza, że pewnie za jakiś czas zatęskni za byciem z kimś i otwarcie przyznaje, że nie zamierza spędzić życia jako singiel.
Zobacz najnowsze informacje na stronie "Głosu Wielkopolskiego"
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?