Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Upubliczniają dane pedofilów

Marcin Paczkowski
ARCHIWUM NASZE MIASTO
Od października w internecie działa rejestr skazanych za przestępstwa seksualne. W bazie danych będzie można sprawdzić ich nazwiska, zdjęcia oraz adresy zamieszkania

Od 1 października działa rejestr przestępców seksualnych. Mają się w nim znaleźć dane około 800 najgroźniejszych, prawomocnie skazanych sprawców. Teraz każdy będzie mógł sprawdzić, czy w jego sąsiedztwie nie mieszka gwałciciel lub pedofil.

Poza imieniem i nazwiskiem, w sieci każdy będzie mógł także zobaczyć zdjęcie, wzrost, kolor oczu i adres zameldowania czy zamieszkania pedofila.

Rejestr składa się z dwóch baz danych. Do pierwsze dostęp mają organy państwowe i samorządowe, a także placówki oświatowo-wychowawcze oraz organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Z kolei druga baza danych jest publiczna, czyli dostępna dla wszystkich. Wystarczy tylko wejść na stronę internetową Ministerstwa Sprawiedliwości i kliknąć odpowiednią zakładkę. Umieszczenie danych będzie następowało jako następstwo prawomocnego wyroku. Jednak Ministerstwo Sprawiedliwości zastrzegło przy tym, że każda ze skazanych osób znajdujących się w policyjnej bazie, będzie mogła starać się o nieumieszczanie jej w rejestrze publicznym. O tym, czy publikacja danych online nie będzie konieczna będzie decydował sąd. Rejestr publiczny jest w całości jawny i bezpłatnie dostępny. Nie wymaga też rejestracji korzystającego z niego użytkownika, czy logowania, więc dane o przestępcach seksualnych można sprawdzić w pełni anonimowo.

Strona umożliwia wyszukiwanie danych po nazwisku albo nazwie miejscowości. Do rejestru jedni będą mogli zaglądać, inni będą wręcz musieli. Dyrektorzy szkół czy organizatorzy wypoczynku dla dzieci mają już obowiązek sprawdzić, czy nowo zatrudniane przez nich osoby figurują w rejestrze. Kto tego nie dopełni lub zatrudni osobę, o której wie, że jest w rejestrze, może się spodziewać aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Na razie rejestr publiczny jest wciąż pusty. Jednak zgodnie z procedurami przewidzianymi w ustawie, dane będą zamieszczane sukcesywnie. Pojawia się też informacja, że pierwsze dane w rejestrze publicznym pojawią się najpóźniej na początku 2018 roku. Rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym został utworzony na mocy uchwalonej w maju ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym. W rejestrze z dostępem ograniczonym są m.in. dane prawomocnie skazanych sprawców gwałtów, których ofiary miały 15-18 lat (jeśli sąd nie uwzględni wniosków o wyłączenie z rejestru). W przypadku przestępstw popełnionych po 1 października do tej części rejestru trafią gwałciciele i pedofile, a także stręczyciele dzieci i skazani za posługiwanie się pornografią na szkodę dzieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto