U nas wysychają kanały, w regionie i w Wielkopolsce jeziora [ZDJĘCIA]

W powiecie kościańskim fatalnie wygląda sytuacja z kanałami. Mały stan wody w kanałach Obry i Ulgi stał się już coroczną normą. Wędkarze narzekają także na zmniejszający się z roku na rok stan wody w kanale wojnowickim. Zarasta zielskiem również przebiegający przez część naszego powiatu kanał mosiński.

Wysychają przebiegające przez powiat kościański kanały

Póki co nie wysychają nasze jeziora. Jezioro Wonieść to zbiornik retencyjny i stan wody ma regulowany i zmienny. Są oczywiście okresy w roku gdzie wody jest mniej, ale jezioro nie wysycha. Nie wysychają także jeziora w gminie Krzywiń, choć oczywiście w gorące letnie dni przy braku opadów stan wody zmniejsza się. Ale tu działa natura a nie człowiek.

Przyczyna stepowienia Wielkopolski to zmiany klimatu, mniej opadów, brak śnieżnych zim, a także działalność kopalni węgla brunatnego

Opisywane już jezior Niedzięgiel, perełka pojezierza gnieźnieńskiego wysycha m.in. przez działalność pobliskich kopalni węgla brunatnego. W tym miejscu aż strach pomyśleć co stało by się ze zbiornikami wodnymi w powiecie kościańskim, gdyby powstały kopalnie węgle brunatnego,a przypomnijmy, że duża cześć powiatu znajduje się na terenach, gdzie pokłady węgla brunatnego.

Zbiorniki wodne wysychają także z powodu globalnej zmiany klimatu. Od kilku lat nie ma praktycznie zimy. Nie ma padów śniegu zasilających cieki wodne. Są miesiące, gdzie praktycznie panuje susza i nie ma padów deszczu.

Zobaczcie zdjęcia: Jak wygląda aktualnie zalew Rydzyński, jezioro Niedzięgiel, gdzie znajduje się kultowy Skorzęcin a także jak wygląda w wielu miejscach kanał Obry.