Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Torajowie umierają dwa razy

Ewa SAJ
Sulawesi to jedna z największych wysp Indonezji, a w samym jej środku znajduje się niezwykła kraina Tana Toraja. Torajowie mają odmienną mentalność od pozostałych Indonezyjczyków. Są spokojni i opanowani.

Sulawesi to jedna z największych wysp Indonezji, a w samym jej środku znajduje się niezwykła kraina Tana Toraja.

Torajowie mają odmienną mentalność od pozostałych Indonezyjczyków. Są spokojni i opanowani. Nie okazują chciwości ani strachu, ich życie doczesne jest bardzo silnie związane z drogą dusz przodków. Uważają, że prawdziwe, dostatnie życie zaczyna się dopiero po śmierci. Utrata bliskich nie jest dla nich powodem do zmartwienia, gdyż śmierć nie powoduje rozłączenia. Duchy przodków są wszechobecne i troszczą się o tych, co pozostają.

Sezon pogrzebów

Ruch turystyczny rozpoczyna się tutaj dopiero w lipcu i sierpniu. To czas na obchody święta zmarłych. Przyjeżdżają wtedy do Tana Toraja rodziny, które los rzucił w inne zakątki wyspy, turyści z Indonezji oraz innych krajów świata. Wszystkich przyciągają oryginalne rytuały pogrzebowe. Dlaczego pogrzeby odbywają się tylko w lecie? Czy w innych porach roku Torajowie nie umierają?
Zmarłego chowa się dwa razy. Pierwszy raz zaraz po śmierci, skromnie i tymczasowo, a kolejny, rytualnie i ostatecznie, w sezonie pogrzebowym. Rodzina musi uzbierać dużą sumę pieniędzy, gdyż koszty pogrzebu są bardzo wysokie. Sama ceremonia trwa kilka dni. Na uroczystość przychodzą wszyscy krewni, znajomi i sąsiedzi. Jednym z ważniejszych elementów uroczystości jest udział w rytualnej rzezi czarno–białych bawołów, hodowanych specjalnie do tego celu. To podniosłe i piękne wydarzenie, ale biali turyści nie zawsze chcą w nim uczestniczyć. Podczas jednego pogrzebu pod ostrzami maczet może paść nawet 25 zwierząt. Obdzieranie ze skóry i ćwiartowanie też odbywa się przy udziale wszystkich gości. Samo wyobrażenie ziemi przesiąkniętej krwią może wywołać dreszcz! Ceremonia pogrzebowa, to również rytualne śpiewy, muzyka, tańce oraz pokazy dawnych walk. Wspólne posiłki popija się winem palmowym.

Nowy dom zmarłego

Dopiero po zakończeniu uroczystości odprowadza się zmarłego do miejsca spoczynku. Torajowie z południa drążą rodzinne jaskinie grobowe w wysokich skałach wapiennych. Przed grobami, na balkonie wykutym w skale, sadzają tau tau – drewniane kukły, które przypominają zmarłego. W północnej części Tana Toraja wykorzystuje się potężne głazy narzutowe, na których buduje się dla tau tau specjalne małe domy.
W miejscowości Kambira w bardzo niezwykły sposób chowa się niemowlęta. Odnajdujemy tam w lesie bambusowym ogromne drzewo, w którym ukrywa się po śmierci ciała noworodków. Według tamtejszych wierzeń niemowlę do momentu pojawienia się pierwszego zęba jest dzieckiem Matki Natury. Dopiero potem należy do świata ludzi. Dlatego gdy umrze, oddaje się je Naturze umieszczając w małej dziupli wydrążonej w drzewie. Niemowlę w pozycji embrionalnej, zasłonięte jedynie bambusową matą, czeka, aż soki drzewa, utożsamiane z matczynym mlekiem, pochłoną jego drobne ciało. Z czasem dziupla całkowicie zarasta, na drzewie zostaje tylko znamię.
Ludność Tana Toraja wykorzystuje zainteresowanie turystów i sprzedaje im jako pamiątki ręcznie tkane kilimy z wizerunkami tau tau i miniaturki figurek zmarłych. Żyjąc w harmonii z naturą, Torajowie do śmierci, do turystów i do całego świata odnoszą się z równą pogodą i spokojem.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto