MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tężni jednak nie będzie? Burmistrz miasta podjął decyzje

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Tak wyglądały plany tężni, które miały przy ulicy Zbąszyńskiej powstać.
Tak wyglądały plany tężni, które miały przy ulicy Zbąszyńskiej powstać. Dominika Kapałka
Kontrowersji w sprawie tężni już koniec? Burmistrz Nowego Tomyśla Marcin Barmbor podjął w ich sprawie ważną decyzję. Jaką?

ężni jednak nie będzie? Zapadła ważna decyzja.

Przypomnijmy, że pod koniec 2023 roku w siedzibie Urzędu Miejskiego podpisano umowę na budowę dwóch wolnostojących, podświetlanych tężni solankowych wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną oraz zagospodarowanie terenu przy ul. Zbąszyńskiej. Cały koszt inwestycji wynosić miał ponad 3,5 mln zł, z czego prawie dwa miliony zł gmina Nowy Tomyśl pozyskała w ramach III edycji Rządowego Funduszu Polski Ład.

Sprawa ta budziła jednak sporo kontrowersji. Część radnych przeciwna była realizacji tej inwestycji. Najważniejszym czynnikiem, jak wskazywał mi.in. przewodniczący Rady Miejskiej - Marek Ratajczak, było to, że pierwotna kalkulacja inwestycji zakładała, że udział gminy w zadaniu będzie wynosił zaledwie kilkadziesiąt tysięcy złotych i na taką sumę była wówczas zgoda rady. Dotacja miała pokryć ponad 90% kosztów inwestycji. Po przetargu okazało się, że brakuje ponad 1,5 mln. To wywołało ogromne zamieszanie i rozmowy na wielu sesjach, radni oponowali przeciw tej inwestycji, jednak upierał się przy niej były już burmistrz Nowego Tomyśla - Włodzimierz Hibner.

Ponadto, Starostwo Powiatowe skierowało do Urzędu Miasta wniosek o złożenie wyjaśnień, czy wykonana dokumentacja została oparta na wiedzy o istnieniu na tym terenie trzech dębów szypułkowych. Istotą postępowania, jak wówczas wyjaśniało starostwo, było określenie, czy inwestor nie posiadał wiedzy o istnieniu trzech dębów szypułkowych, które według opinii dendrologicznej przedstawionej przez skarżącego, spełniają kryteria pomników przyrody. W kolejnych miesiącach decyzją Rady Miejskiej te trzy dęby zostały uznane za pomniki przyrody.

Marcin Brambor podjął decyzję w sprawie tężni.

Nasza redakcja skontaktowała się w ostatnich dniach z nowym burmistrzem Nowego Tomyśla Marcinem Bramborem. Zapytaliśmy o powstanie tężni i usłyszeliśmy, że podjął w tej sprawie decyzje.

- Tężnie przy ulicy Zbąszyńskiej wywoływały ogromne zamieszanie i poruszenie, nie tylko wśród samorządowców, radnych, ale również wśród mieszkańców. Na ten moment podjąłem decyzję, że tężnie nie powstaną. Obecnie prowadzimy rozmowy z wykonawcą, by jak najlepiej rozwiązać kwestię związaną z tym zadaniem i podpisaną w październiku 2023 roku umową

- powiedział naszej redakcji nowy włodarz miasta - Marcin Brambor. Jak dodał teren przy ulicy Zbąszyńskiej można zagospodarować w tańszy i bardziej ekonomiczny sposób.

- Myślimy o tym, by w tym miejscu powstała np. fontanna, która będzie znacznie tańsza w utrzymaniu, a również będzie robiła dobre wrażenie

- mówił burmistrz. Jak podkreślił, na ten moment, najważniejszą kwestią jest, by te dwa miliony, które gmina otrzymała nie przepadły i aby udało się wszystko ustalić z wykonawcą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tężni jednak nie będzie? Burmistrz miasta podjął decyzje - Nowy Tomyśl Nasze Miasto

Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto