ężni jednak nie będzie? Zapadła ważna decyzja.
Przypomnijmy, że pod koniec 2023 roku w siedzibie Urzędu Miejskiego podpisano umowę na budowę dwóch wolnostojących, podświetlanych tężni solankowych wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną oraz zagospodarowanie terenu przy ul. Zbąszyńskiej. Cały koszt inwestycji wynosić miał ponad 3,5 mln zł, z czego prawie dwa miliony zł gmina Nowy Tomyśl pozyskała w ramach III edycji Rządowego Funduszu Polski Ład.
Sprawa ta budziła jednak sporo kontrowersji. Część radnych przeciwna była realizacji tej inwestycji. Najważniejszym czynnikiem, jak wskazywał mi.in. przewodniczący Rady Miejskiej - Marek Ratajczak, było to, że pierwotna kalkulacja inwestycji zakładała, że udział gminy w zadaniu będzie wynosił zaledwie kilkadziesiąt tysięcy złotych i na taką sumę była wówczas zgoda rady. Dotacja miała pokryć ponad 90% kosztów inwestycji. Po przetargu okazało się, że brakuje ponad 1,5 mln. To wywołało ogromne zamieszanie i rozmowy na wielu sesjach, radni oponowali przeciw tej inwestycji, jednak upierał się przy niej były już burmistrz Nowego Tomyśla - Włodzimierz Hibner.
Ponadto, Starostwo Powiatowe skierowało do Urzędu Miasta wniosek o złożenie wyjaśnień, czy wykonana dokumentacja została oparta na wiedzy o istnieniu na tym terenie trzech dębów szypułkowych. Istotą postępowania, jak wówczas wyjaśniało starostwo, było określenie, czy inwestor nie posiadał wiedzy o istnieniu trzech dębów szypułkowych, które według opinii dendrologicznej przedstawionej przez skarżącego, spełniają kryteria pomników przyrody. W kolejnych miesiącach decyzją Rady Miejskiej te trzy dęby zostały uznane za pomniki przyrody.
Marcin Brambor podjął decyzję w sprawie tężni.
Nasza redakcja skontaktowała się w ostatnich dniach z nowym burmistrzem Nowego Tomyśla Marcinem Bramborem. Zapytaliśmy o powstanie tężni i usłyszeliśmy, że podjął w tej sprawie decyzje.
- Tężnie przy ulicy Zbąszyńskiej wywoływały ogromne zamieszanie i poruszenie, nie tylko wśród samorządowców, radnych, ale również wśród mieszkańców. Na ten moment podjąłem decyzję, że tężnie nie powstaną. Obecnie prowadzimy rozmowy z wykonawcą, by jak najlepiej rozwiązać kwestię związaną z tym zadaniem i podpisaną w październiku 2023 roku umową
- powiedział naszej redakcji nowy włodarz miasta - Marcin Brambor. Jak dodał teren przy ulicy Zbąszyńskiej można zagospodarować w tańszy i bardziej ekonomiczny sposób.
- Myślimy o tym, by w tym miejscu powstała np. fontanna, która będzie znacznie tańsza w utrzymaniu, a również będzie robiła dobre wrażenie
- mówił burmistrz. Jak podkreślił, na ten moment, najważniejszą kwestią jest, by te dwa miliony, które gmina otrzymała nie przepadły i aby udało się wszystko ustalić z wykonawcą.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?