Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Substancja ropopochodna na rzece Obra w Zbąszyniu. Strażacy interweniowali już trzykrotnie [FOTO]

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Już trzykrotnie w ciągu ostatnich 24 godzin strażacy z OSP Zbąszyń alarmowani byli do sprawdzenia i zabezpieczenia początkowo nieznanej substancji na rzece Obra, właśnie w Zbąszyniu.

W sobotę 13 listopada kilka minut przed godziną 15.30 strażacy ze Zbąszynia zostali zaalarmowani do sprawdzenia zgłoszenia związanego z nieznaną substancją, która pojawił się na rzece Obrze w Zbąszyniu. Na miejsce prócz miejscowych ochotników przyjechał także dowódca z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Nowym Tomyślu, a później także zastęp ratownictwa chemicznego z nowotomyskiego JRG.

W sobotę na miejscu pojawił się również przedstawiciel Urzędu Miasta. W niedzielę rano dwa zastępy ochotników ze Zbąszynia oraz łodzią, jak również oficer z JRG Nowy Tomyśl ponownie pojechali sprawdzić, czy substancja, którą dzień wcześniej zabezpieczono, nadal pojawia się na rzece. Niestety szybko okazało się, że plama rozciąga się na odcinku od Kładki Koźlarskiej do mostów kolejowych na ulicy Zielonej.

- Działania polegały na neutralizacji substancji i ustawieniu zapór w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się substancji. W godzinach popołudniowych czeka nas jeszcze wyjazd w celu sprawdzenia zapór - informowali strażacy na swoim Facebooku.

Zgodnie z zapowiedziami, po godzinie 15 w niedzielę zastępy ponownie wyjechały sprawdzić ewentualne zagrożenie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - działania na rzece trwają. Na razie nie wiadomo, czy substancja ropopochodna pojawiła się na skutek wycieku z jakiejś jednostki pływającej, czy też została celowo wpuszczona.

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu kapitan Damian Żukrowski poinformował nas, że jeszcze w sobotę ustalono, że substancja przedostaje się do rzeki z kanału burzowego.

- Już w sobotę strażacy zbudowali na rzece zapory na rzece. Substancję zneutralizowano. W niedzielę okazało się jednak, że zapory przepuściły substancję, która ponownie się na rzece pojawiła. Strażacy przystapili więc do umocnienia zapór, a także neutralizacji substancji. O zdarzeniu poinformowane zostały władze Zbąszynia, a także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - powiedział nam strażak.

Dodajmy, że obecnie pracownicy gminy będą próbować ustalić źródło zanieczyszczania rzeki. Do sprawy będziemy wracać.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto