Sprawa oszustwa finansowego w sądzie
Oszustwa miały dokonać dwie kobierty, które prowadziły agencje i punkt opłat. Prokuratura postawiła Małgorzacie H. i Karolinie K. szereg zarzutów związanych z przywłaszczeniem mienia.
Poszkodowanych zostało kilkadziesiąt osób na kwotę około 300 tysięcy złotych. Kobiety nie przyznały się do winy.
Nowotomyska prokuratura zajmująca się tą sprawą wysłała już akta do wydziału karnego sądu rejonowego w Nowym Tomyślu. Sprawa wpłynęła do 4 sierpnia i została zarejestrowana. Jednak na ten moment nie wiadomo kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa, bowiem sędzia, któremu przydzielono do prowadzenia sprawę przebywa obecnie na urlopie. Więcej dowiemy się najpewniej na początku września.
Przypomnijmy, że poszkodowani myśleli, że przekazując kobietom pieniądze na spłatę pożyczek, rozliczają się tym samym z Kasą Stefczyka. Niestety ich pieniądze do adresata nie trafiły. Kobiety nie miały w ogóle prawa przyjmować jakiejkolwiek gotówki. Sprawa wyszła na jaw, gdy Kasa Stefczyka zaczęła się domagać od ludzi spłaty pożyczek, które jak im się wydawało już spłacili. Ludzie byli załamani, tym bardziej że w wielu przypadkach z wielkim trudem spłacali pożyczki. Ich sprawą zajął się rzecznik praw konsumentów. Udało się do rozstrzygnięcia sądowego wstrzymać nakaz spłat.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?