Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SIAKTÓWKA - Wyrównać rachunki i uciec przed strefą spadkową w LSK

Radosław Patroniak
Dziś liczymy na skuteczne ataki Katarzyny Koniecznej
Dziś liczymy na skuteczne ataki Katarzyny Koniecznej FOT. MICHAŁ NICPOŃ
Siatkarki PTPS Piła zmierzą się dziś w wyjazdowym pojedynku z Budowlanymi Organiką. Podopieczne Adama Grabowskiego pałają żądzą rewanżu za porażkę z beniaminkiem w Pile i szukają punktów, by oddalić się od strefy spadkowej.

– Dla nas to obecnie cel nadrzędny, bo inne zespoły nie odpuszczają. Ciułają punkty i robią wszystko, by do końca, nie było wiadomo, kto znajdzie się w ósemce – podkreśliła kapitan pilanek, Agnieszka Kosmatka.

Według niej spotkanie z Budowlanymi nie będzie jednak meczem z gatunku „być albo nie być”. – Noża na gardle jeszcze nie czujemy. Do każdego pojedynku musimy podchodzić poważnie. Wiadomo, że w pierwszym starciu z łodziankami zagrałyśmy słabo i choćby z tego powodu na pewno nie zabraknie nam determinacji – dodała Kosmatka.

Budowlani to najbardziej brazylijska ekipa w LSK. Skrzydłowa PTPS nie obawia się tak bardzo zawodniczek z Kraju Kawy (jedna z nich to dobrze znana kibicom w Pile Michela Teixeira) jak wzrostu rywalek. – Siłą łódzkiego zespołu jest blok i gra przy siatce. Jeśli zagramy kombinacyjnie, niekonwencjonalnie i z wykorzystaniem wszystkich stref boiska, to mamy szanse wygrać. Oczywiście w innych elementach gry też nie możemy mieć słabych statystyk, bo Budowlani to trochę taki fałszywy beniaminek. Większość zawodniczek ma duże doświadczenie. Nie tracą głowy w trudnych momentach. Musimy o tym pamiętać – przekonywała Kosmatka.

Rozruszanie bloku to tylko część taktycznego planu. Równie ważne będzie dobre przyjęcie i trudna zagrywka. Kluczem do sukcesu może się również okazać powstrzymanie innej byłej pilanki, a mianowicie Julii Szeluchiny, która na środku ataku potrafi być niezwykle skuteczna, podobnie zresztą jak na skrzydłach Małgorzata Niemczyk, Karolina Kosek i Katarzyna Zaroślińska.

Presja na dobry wynik w pilskiej ekipie wzrosła także za sprawą niespodzianek, które ostatnio sprawiły zawodniczki MKS Dąbrowa Górnicza i Centrostalu Bydgoszcz, odbierając punkty gigantom LSK, czyli Muszyniance i Aluprofowi Bielsko-Biała.

– MKS Dąbrowa Górnicza jest zaliczany do drużyn ze środka stawki, ale tak naprawdę jej przewodzi. Nieprzypadkowo dobrze się spisuje też w Lidze Mistrzyń. Inne zespoły urywają punkty, bo nie chcą być na straconej pozycji przed play-off. Osobiście uważam, że nie musimy specjalnie się tym przejmować. Najważniejsze to koncetrować się na własnej grze, a nie oglądać na to, co zrobią rywalki. Na pewno nasza forma rośnie, ale w spotkaniach z dwójką potentatów nie tylko nam trudno się było wykazać. Mam nadzieję, że teraz zaczniemy wygrywać – zakończyła Kosmatka.

Budowlani Organika Łódź – PTPS Piła
(poniedziałek, godz. 18, Polsat Sport)

Przewidywane składy
Organika: Kosek, Szeluchina, Pluta, Niemczyk, Paula, Zaroślińska, Ciesielska (libero).
PTPS: Kasprów, Konieczna, Kosmatka, Kaczorowska, Tokarska, Wojtowicz, Maj (libero).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto