Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont DH Sezam w Piotrkowie: Zmiany na zewnątrz, zmiany w środku

kw
Trwa remont DH Sezam w Piotrkowie. Zmiany będą też wewnątrz budynku
Trwa remont DH Sezam w Piotrkowie. Zmiany będą też wewnątrz budynku Dariusz Śmigielski
Metamorfoza DH Sezam w Piotrkowie. Kończy się remont elewacji, ale wewnątrz Sezamu Społem też szykuje rewolucję - będzie nowy, duży najemca i samoobsługa

Metamorfoza Domu Handlowego "Sezam" w Piotrkowie

Dom Handlowy „Sezam” przechodzi metamorfozę. Szary tynk już zakrył blachę charakterystyczną dla architektury PRL-u zupełnie zmieniając oblicze pierwszej piotrkowskiej galerii handlowej. Z dotychczasowej estetyki obiektu został jeszcze zniszczony i niedziałający neonowy napis Sezam, ale i on wkrótce zostanie odnowiony i podświetlony. Jak zapowiada Społem, które jest właścicielem gmachu i działki przy ul. Sienkiewicza, to nie koniec zmian, których celem jest walka o klienta.

Pierwsza galeria

Sezam przechodzi lifting powoli - najpierw zburzono schody, które i tak były wyłączone z użytkowania. To na nich w latach 90-tych stały parasole, pod którymi piotrkowianie latem chłodzili się lodami Algida. Dziś zamiast schodów jest duży parking, a także nowe wejście. To od strony ul. Słowackiego zostanie niedługo zamurowane.

Tak samo, jak zamurowano wielkie witryny, których dekoracja przed laty była powodem do dumy dla pracowników Społem. Na przykład w 1999 roku, dekoracja - dziś pewnie uznana za kiczowatą i odpustową - zapowiadająca obchody Dni Piotrkowa - zdobyła nagrodę w miejskim konkursie sklepowych wystaw. Pół roku później, ówczesna prezes zarządu Społem, Elżbieta Jończyk, odebrała z rąk ówczesnego wiceprezydenta Mirosława Błażejewskiego wyróżnienie za najciekawszą dekorację bożonarodzeniową.

Z czasem Sezam, który przez lata był wizytówką PSS Społem w Piotrkowie, wyglądem coraz mniej dawał powodów do dumy. Rozpadające się schody, brak klimatyzacji, aranżacja wnętrz daleka od współczesnych centrów handlowych - to wszystko teraz się zmienia, bo - jak podkreśla z entuzjazmem Honorat Stępień, prezes zarządu Społem w Piotrkowie - sklep chce się rozwijać dla klientów.

Złote czasy

Sezam na mapie Piotrkowa pojawił się w 1968 roku.

- Pamiętam jak powstawał, to był jedyny taki obiekt na te czasu, pierwszy dom handlowy - Honorat Stępień wspomina początki spółdzielczego budynku, którym dziś zarządza. Wtedy jednak Społem, mimo, że budynek był budowany przez spółdzielców na ich własnej działce, oddało Sezam pod zarząd Wojewódzkiemu Przedsiębiorstwu Handlu Wewnętrznego.

- Gdy powstały województwa w 1975 roku Sezam został nam nakazowo odebrany, i przeznaczony pod handel przemysłowy, a my jako spółdzielcy dostaliśmy całą „spożywkę” - opowiada i przypomina, że ta została zlokalizowana w dzisiejszej hali targowej.

W 1993 roku Społem odzyskało Sezam, choć jak wspomina Honorat Stępień, WPHW łatwo oddać obiektu nie chciało.

- To było bezsporne, bo byliśmy właścicielami i budynku, i działki, ale musieliśmy to udowadniać - mówi. Nowy - stary zarządca zachował dotychczasowy charakter domu handlowego, w którym dominowała odzież i artykuły przemysłowe. - Tu byli najemcy od lat, stoisk było wiele, bo każdy chciał mieć swój kącik w Sezamie, to były złote czasy - dodaje i wspomina, że był nawet pomysł, by rozbudować gmach. Miejsce na działce było, ale ostatecznie spódzielcy zrezygnowali z pomysłu.

Dziś, od wielu miesięcy wnętrze pustoszeje - na górze znajduje się sklep z używaną odzieżą, a na dole zostały już pojedyncze stoiska. Na dziale spożywczym ruch też jest głównie do południa, zwłaszcza w dni targowe. Gorzej jest popołudniami. - Klienci martwią się, dopytują, ale i podoba im się to, jak się zmieniamy - mówi Krystyna Szymczyk, kierownik Sezamu. - Myślę, że ten klient do nas wróci.

Pierożki, paszteciki, gołąbeczki

Choć dla młodszych piotrkowian dziś punktem odniesienia jest Focus Mall, dla wielu pokoleń mieszkańców miasta, to właśnie Sezam jest jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów handlowych w Piotrkowie. Przez wiele lat tu skupiał się handel, a dla pracownic Społem, etat w sklepie przy ul. Sienkiewicza to było spore wyróżnienie. - Pracuję tu od 25 lat, przeszłam z Hermesa - wspomina Krystyna Szymczyk. - Tak, Sezam miał duży prestiż, kiedyś to tu było bardzo dużo ludzi i obroty były piękne.

Magnesem, który nawet w dobie marketów przyciąga klientów do Sezamu, są świeże wyroby garmażeryjne: pierogi, gołąbki, paszteciki. - Paszteciki to mamy najlepsze w mieście - podkreśla pani Krystyna.

W Sezamie klienci bywają dopieszczani też słowem - ciągle słychać „co podać kotuś, kochaniutka”? Jednych to irytuje, inni sobie chwalą. - Lubię to „kochaniutka” - mówi pani Alicja z Piotrkowa, która do Sezamu co dzień przychodzi po „świeże bułeczki”, czasem „pączusia”, „kawusię”, „masełko”. - Rekompensuje mi to czas oczekiwania na obsługę - żartuje.

Kolejki to jeden ze znaków charakterystycznych dla Sezamu - stoisk jest kilka i kilka jest ogonków, mimo, że sprzedawczynie biegają od lady do lady. - Sporo wychodzi kilometrów - śmieje się Bogumiła Olczyk, która w Sezamie pracuje niemal 20 lat, a teraz najczęściej na pieczywie.

Teraz, jak przyznaje kierowniczka, obsługa skurczyła się do pięciu pań, ale po metamorfozie, także wewnętrznej, prezes już zapowiada zwiększenie załogi, bo... Sezam ma pracować już od godz. 7. Teraz to klienci czekają na sklep, który otwiera drzwi punktualnie o godz. 9.

Co się zmieni?

Sporo. Przede wszystkim, jak zapowiada Honorat Stępień, do Sezamu wejdzie samoobsługa, o której klienci mówili od dawna. Jednak, jak zastrzega prezes, stoisko społemowskie samoobsługowe będzie tylko w części, tak jak to wygląda w innych puntach w Piotrkowie.

- To zwiększy dostępność produktów dla klientów - podkreśla prezes. Po drugie, dotychczasowa przestrzeń na parterze budynku zostanie podzielona na dwie niezależne części z oddzielnymi wejściami. Jedno będzie prowadziło do działu spożywczego Społem, a drugie do części, w której do lata przyszłego roku wprowadzi się jeden, duży najemca z branży kosmetycznej. Prezes na razie głośno nie chce używać nazwy nowego sklepu, ale ekspedientki nie ukrywają, że liczą, iż sąsiedztwo drogerii przyciągnie wielu klientów też do części spożywczej.

Ta, na czas modernizacji wnętrza - już po nowym roku - będzie krótko zamknięta. Sam remont elewacji jest już na ukończeniu. - Musimy się pospieszyć, żeby aura nam sprzyjała - mówi wiceprezes Irena Boczek, podkreślając, że nowy Sezam to ukoronowanie działalności piotrkowskiego Społem, które za dwa lata będzie świętować 100-lecie działalności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto