Rajd Koziołka w Zbąszynku już wkrótce! Szykują się ciekawe konkurencje i moc dobrej zabawy

Nietypowe zadania, wspólne spędzanie czasu z rodziną lub znajomymi i gimnastyka dla ciała i umysłu. Rajd Koziołka zapowiada się bardzo interesująco! W tym roku po raz pierwszy wydarzenie odbędzie się na terenie Zbąszynka.
Zapisy na imprezę już się zakończyły. Według listy weźmie w niej udział 158 osób, chociaż - jak mówi kierownik Marek Pych - to, ile osób pojawi się na starcie, to inna kwestia.

Zapowiada się dobra pogoda i liczymy na frekwencję. Zapisali się między innymi uczestnicy z Poznania, z Żar, ze Słubic, z Międzyrzecza, Zielonej Góry i Świebodzina, są też oczywiście lokalsi, czyli osoby z gminy Zbąszynek, co mnie bardzo cieszy - wymienia Pych.

Na uczestników czekają trzy trasy: dwie piesze czyli dwunastokilometrowa trasa rodzinna (lub grupowa) oraz trasa indywidualna o długości 15 km. Trzecia trasa, to rowerowa wycieczka o długości 40 km wokół Zbąszynka. - Technicznie przygotujemy trasy najlepiej, jak umiemy i w taki sposób, aby pokazać uczestnikom rajdu najciekawsze miejsca w okolicy – mówi Rafał Kucharski, sędzia rajdu i budowniczy tras.

W tym roku organizatorzy rozpoczęli współpracę z harcerzami, dzięki którym odbędą się dwa zadania dla uczestników. Z kolei OSP Zbąszynek zabezpieczy inną konkurencję. Szczegóły jednak pozostaną tajemnicą do samego wydarzenia.

Ponadto w tej edycji mapa, którą otrzymają uczestnicy będzie czarno-biała. Na czerwono zostaną jedynie zaznaczone punkty, które będzie trzeba zdobyć. Co więcej, w czterech punktach uczestnicy będą musieli pojawić się w odpowiedniej kolejności.

Wśród uczestników przed rajdem, około godziny 8.40 zostaną wylosowane dwa vouchery o wartości 100 złotych każdy, podarowane przez sklep sportowy Sportos Paweł Sot. Ponadto zostaną rozlosowane bidony. Za premiowane miejsca uczestnicy otrzymają między innymi plecaki, gry i inne gadżety.

Ile kosztuje udział w organizowanym wydarzeniu? To impreza darmowa! Organizatorzy nie pobierają opłat od uczestników, ale mają prośbę. – Jeśli ktoś zdecyduje się zapisać – niech przyjedzie, bo szkoda zmarnowanego jedzenia, zadrukowanych kartek i zaangażowania - mówią.

Przygotowany zostanie również poczęstunek. Rajdowicze na mecie dostaną talerz wspaniałej sycącej zupy o nazwie niebecz oraz będą mogli poczęstować się kołoczem na łymłydziach z okruchelami. - Brzmi dziwnie? Nie będziemy tłumaczyć co to takiego, o tym przekonajcie się sami jako uczestnicy imprezy - zachęcają organizatorzy.