POZNAŃ - Miasto mówi NIE "darmowej" obwodnicy. Szansa na budowę IV ramy

O budowie drogi łączącej węzeł A2 z zachodnią obwodnicą mówi się od roku 2001. Popularnie nazywa się ją IV ramą. W ostatnich dniach pojawiła się realna możliwość budowy łącznika, ponieważ marszałek Marek Woźniak uzyskał przyzwolenie zarządu województwa na współfinansowania nawet 50. procent tej inwestycji. Koszt szacowany jest na około 350 mln zł.

Licząca 38 kilometrów droga ma przebiegać przez cztery gminy powiatu poznańskiego, północne krańce miasta i poligon Biedrusko. Dotąd uważano, że budowa drogi przez teren poligonu nie ma najmniejszych szans powodzenia. Tymczasem Ministerstwo Obrony Narodowej przychylnie odniosło się do tej propozycji.

Pułkownik Jacek Adamek z Wojskowego Zarządu Infrastruktury stwierdził, że po dokonaniu uzgodnień i uszczegółowieniu przebiegu trasy między samorządem a wojskiem taka inwestycja będzie możliwa.
Według Marcina Idzika, podsekretarza stanu do spraw uzbrojenia i modernizacji MON chodzi wyłącznie o to, by nowa trasa nie kolidowała z dotychczasowymi drogami oraz istniejącymi na poligonie obiektami.

- Budowa drogi sprawi, że kolejne tereny w powiecie będą przeznaczone pod inwestycje, a to oznacza dla gmin dochody - podkreśla Jan Grabkowski, starosta poznański.

Mieszkańcy Radojewa i Umultowa zyskaliby lepsze połączenie z innymi częściami miasta.
Jednak przebieg trasy na poznańskim odcinku, mimo że przewiduje się ją w sąsiedztwie ropociągu, został negatywnie zaopiniowany przez miasto.

- To prawda, że uwzględniona została ona w studium kierunków rozwoju miasta. Ale zrobiono tak, ponieważ inaczej dokument nie zostałby zaakceptowany przez wojewodę - mówi Elżbieta Janus, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

- Jeśli to ma być droga powiatowa, to musi przebiegać poza miastem. Opinia była negatywna, ponieważ będzie ona służyć ruchowi pozamiejskiemu - wyjaśnia Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. - Są tam też tereny prywatne, a ich właściciele niepokoją się, gdy pojawiają się takie pomysły wykorzystania ich gruntów. Dobrze, że starosta porozumiał się z wojskiem. Uważam, że przebieg przez poligon będzie najlepszym rozwiązaniem, choć należy przeanalizować kilka wariantów.

Niektórzy urzędnicy i ekolodzy mają nadzieję, że projekt nie zostanie zaakceptowany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, bo trasa przebiega przez Puszczę Zielonkę.
Co oprócz jezdni musi powstać, byśmy mogli jeździć nową obwodnicą? Most na Warcie na wysokości elewatora w Czerwonaku i wiadukt w Paczkowie nad linią kolejową Poznań - Warszawa. Starostwo zleciło wykonanie analizy przebiegu trasy przez poligon. Dokument gotowy będzie w przyszłym roku. W jego przygotowanie włączył się poznański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych. Niewykluczone, że budowę przejmie GDDKiA. Ułatwiłoby to znalezienie brakujących kwot do sfinansowania budowy. Ta zacznie się najpewniej około roku 2015.

Kiedy zbudują wiadukt nad torami?

Od ponad czterech lat gmina Komorniki rozmawia z Poznaniem o budowie wiaduktu nad linią kolejową Poznań - Berlin w ciągu ulicy Grunwaldzkiej. - Zakładałem, że powstanie wiadukt jednojezdniowy, a budowę sfinansują gminy Komorniki, Dopiewo, starostwo powiatowe i Poznań. Czekam na projekt listu intencyjnego - mówi Jan Broda, wójt Komornik. Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania, uważa, że wystarczy budowa jednojezdniowego wiaduktu, bo do roku 2035 natężenie ruchu nie będzie na tyle duże, by stawiać większy obiekt.