Powodowo: Ujawniono kilkadziesiąt pojemników z chemikaliami

12 sierpnia wolsztyńscy policjanci poinformowani zostali o ujawnieniu na terenie zabudowań gospodarczych w Powodowie kilkudziesięciu zamkniętych pojemników, wypełnionych nieznanymi substancjami chemicznymi.

We wszystkich pojemników znajdowało się 22000 litrów cieczy

Skierowani na miejsce mundurowi ustalili, że w jednym z budynków złożono 21 pojemników o pojemności 1000 litrów, 4 metalowe beczki o pojemności 200 litrów i 50 wiader o różnej pojemności. Łącznie we wszystkich pojemnikach znajdowało się około 22000 litrów cieczy.

- Miejsce potencjalnie niebezpiecznego znaleziska zostało zabezpieczone, a policjanci przeprowadzili jego oględziny. Czynności na miejscu wykonywali też strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wolsztynie, a informację o pojemnikach z nieznaną cieczą przekazano do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, Związku Międzygminnego „Obra” i Wydziału Ochrony Zdrowia i Zarządzania Kryzysowego w Wolsztynie

- informuje Wojciech Adamczyk.

Wstępnie ustalono, że w pojemnikach mogą znajdować się substancje na bazie rozpuszczalników, lakierów i farb. Budynek, w którym ujawniono pojemniki został zamknięty, aby jezabezpieczyć i uniemożliwić dostęp do jego wnętrza osobom niepowołanym.

- W najbliższym czasie pobrane zostaną próbki zabezpieczonych substancji, które poddane będą badaniu przez powołanego w tej sprawie biegłego. Badania określą ich skład chemiczny, a także poziom ewentualnego zagrożenia dla zdrowia lub życia osób oraz dla środowiska

- wyjaśnia oficer prasowy wolsztyńskiej policji.

W sprawie wszczęte zostało postępowanie prowadzone przez policjantów Wydziału Kryminalnego KPP w Wolsztynie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wolsztynie.

Kolejny przypadek zaśmiecania środowiska

Przypomnijmy. Na początku lutego 2020 roku odkryto 7 pojemników z nieznaną substancją w okolicach drogi z Borui do Stefanowic. Śledztwo w sprawie znalezisk prowadziła policja oraz prokuratura. Śledczy sprawdzali wszelkie możliwości i próbowali przede wszystkim ustalić, kto i dlaczego porzucił pojemniki z substancjami w naszych lasach. Jednak z dniem 8 lutego 2021 roku prokuratura śledztwo w sprawie składowania odpadów umorzyła z uwagi na niewykrycie sprawcy przestępstwa.