Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pola Nadziei w Rudzie Śląskiej - żonkile rozjaśnią cały świat podczas ogólnoświatowej akcji

Magdalena Łabędzka
Magdalena Łabędzka
LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS
27 placówek oświatowych z Rudy Śląskiej razem z Hospicjum Domowym im. św. Jana Pawła II w tym roku dołączy do ogólnoświatowej akcji „Pola Nadziei”. Każda z placówek otrzyma 100 cebulek żonkili, zakupionych zostało ponad 4 tys. sztuk. Na wiosnę cebulki rozjaśnią swoją żółcią świat.

Pola Nadziei

„Pola Nadziei” to element ogólnoświatowego programu, który zapoczątkowała Fundacja „Marie Curie” Cancer Care z Edynburga. Czemu akurat żonkile?
Żonkil to przede wszystkim symbol nadziei, która jest ważnym elementem pracy hospicyjnej. Ma przypominać o pomocy, którą powinien otrzymać każdy człowiek w najtrudniejszych chwilach życia, cierpiący i w chorobie. Ważnym celem akcji „Pola Nadziei” jest też edukacja, zarówno dzieci i młodzieży, ale też dorosłych. W czasie powszechnej znieczulicy kiedy zauważamy, że człowiek odgradza się od drugiego człowieka murem ważne jest uwrażliwienie na cierpienie i potrzeby innych. Dzięki akcji „Pola Nadziei” hospicja otrzymują ogromne wsparcie.

W Szkole Podstawowej nr 1 przy ul. Hallera 12 (godz. 13.00) oraz w Szkole Podstawowej nr 22 przy ul. Ratowników 15 (godz. 14.00) w akcji wezmą udział władze miasta oraz Dorota Tobiszowska, reprezentująca zarząd hospicjum.

– Chcemy, żeby ta akcja była kontynuowana w następnych latach, bowiem w ten sposób chcemy pamiętać o wszystkich podopiecznych hospicjum domowego oraz podziękować wolontariuszom, którzy bezgranicznie poświęcają się potrzebującym. Poprzez takie działania chcemy też edukować i promować ideę „godne życie, godne umieranie” – podkreśla Dorota Tobiszowska.

W Rudzie Śląskiej w akcję zaangażowało się 27 placówek oświatowych wraz z Hospicjum Domowym im. św. Jana Pawła II. Hospicjum zakupiło łącznie ponad 4 tys. sztuk cebulek żonkili. Każda placówka otrzyma po 100 sztuk. Zostaną posadzone 19 października (środa) w godzinach 9.00 - 14.00. Na wiosnę zmienią się w kwiaty i zostaną rozdane za symboliczny datek. Ten datek to właśnie wsparcie dla hospicjów.

- Działań, które prowadzi rudzkie hospicjum, nie da się przeliczyć na żadne pieniądze. Jedyną miarą zaangażowania członków i wolontariuszy stowarzyszenia może być dobro, empatia i szacunek, a i tego nie da się zmierzyć w żadnej dostępnej skali. Dlatego z całego serca dziękuję za tę szlachetność – podkreśla prezydent Michał Pierończyk. - Działania naszego hospicjum pięknie podsumowują słowa dr Jadwigi Pyszkowskiej, które są swoistym mottem stowarzyszenia: „Każdy ma prawo do nadziei, że los go nie doświadczy chorobą terminalną, ale równocześnie ma też prawo wierzyć, że gdy los go nie oszczędzi, ludzie go nie opuszczą” - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto