- Wczorajszej nocy tuż po godz. 23.00 patrol policji został wezwany na stację paliw w miejscowości Płoskie. Jak wynikało ze zgłoszenia, na stację, przyjechał kierowca, który najprawdopodobniej znajdował się w stanie nietrzeźwości - informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce zastali zaparkowanego na środku placu forda. Wewnątrz auta, za jego kierownicą spał mężczyzna. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że 44-letni mieszkaniec miał w organizmie 2,5 promila alkoholu.
W trakcie podjętych przez policjantów czynności 44-latek zachowywał się agresywnie, stawiał opór, używając przy tym wulgaryzmów. Mundurowi byli zmuszeni do użycia kajdanek.
Policjanci odebrali mężczyźnie uprawnienia do prowadzenia pojazdów. 44-latek spędził noc w izbie wytrzeźwień. Wkrótce zostanie przesłuchany.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?