Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies, kot, a może papużka. Jakie zwierzę kupić dziecku?

Magdalena Sapkowska
Opieka nad psem uczy dziecko empatii i poczucia odpowiedzialności. Psy są też doskonałymi towarzyszami dziecięcych zabaw.
Opieka nad psem uczy dziecko empatii i poczucia odpowiedzialności. Psy są też doskonałymi towarzyszami dziecięcych zabaw. fot. 123rf
Posiadanie zwierzaka to nie tylko radość. To także ogromna odpowiedzialność. Jednak nikt nie zaprzeczy, że dzieci wychowujące się ze zwierzętami są bardziej wrażliwe i otwarte na świat. O tym, co trzeba wiedzieć przed zakupem pupila i jakie konsekwencje wziąć pod uwagę, by życie ze zwierzakiem było przyjemnością - pisze Magdalena Sapkowska.

Mamo, tato, ja chcę zwierzątko! - taką prośbę prędzej czy później usłyszy każdy rodzic. Warto zastanowić się nad spełnieniem marzenia dziecka, bo nic tak nie rozwija wrażliwości najmłodszych jak kontakt z żywym stworzeniem.

Ale podjęcie decyzji o tym, żeby kupić dziecku pupilka, to dopiero połowa sukcesu. Trzeba jeszcze zastanowić się, jakie zwierzę wybrać.
Sklepy zoologiczne oferują kilkanaście gatunków zwierząt. "Moda" na nie zmienia się jak w kalejdoskopie. - Najpopularniejszymi zwierzakami są w tym roku gryzonie - króliki, szynszyle, koszatniczki i świnki morskie. Wyparły one koleżankę tchórzofretkę, która kilka lat temu biła rekordy popularności - mówi Alicja Rutkowska ze sklepu zoologicznego Aligator. - Jeszcze przed nią modne były yorki, beagle i chomiki. To, co pokazują w telewizji najlepiej się sprzedaje, dotyczy to też zwierząt - przekonuje.

Od lat jednak najpopularniejszymi zwierzętami w domach Polaków są psy. Tuż za nimi na podium stoją, a raczej zwykle leżą koty. - Ludzie kupują je z rozwagą - mówi Rutkowska.

Rozwaga jest niezbędna. Trzeba wybrać odpowiedni moment i nie obdarowywać pupilem zbyt małego dziecka. Jeśli rodzic chce, by dziecko samodzielnie opiekowało się zwierzakiem, musi poczekać. - Zwierzęta to nie zabawki. Opiekę nad psem czy kotem można powierzyć dziecku, które ma 11-12 lat. Wtedy poczucie odpowiedzialności jest na tyle rozwinięte, że dziecko poradzi sobie z obowiązkami, które wiążą się z posiadaniem zwierzaka - przekonuje Marcin Andrzejewski, psycholog.

Sprawę trzeba dobrze przemyśleć, zwierzak zamieszka w domu na lata. - Ten, kto chce mieć psa, musi zdawać sobie sprawę, że pies żyje około 15 lat. To decyzja z długofalowymi konsekwencjami. Jeśli dziecku zwierzak się znudzi, obowiązki spadną na rodziców - podkreśla lekarz weterynarii Andrzej Filipowicz. - Krócej żyją gryzonie. Długość życia chomika albo szczura to 2-3 lata. Jednak kontakt z tymi zwierzętami jest mniejszy niż w przypadku psa czy kota - dodaje.

Pod uwagę trzeba wziąć też koszty. - Utrzymanie psa to co najmniej 100 zł miesięcznie. Kot kosztuje niewiele mniej. Trzeba liczyć się nie tylko z kosztem karmy, ewentualna choroba zwierzęcia to dodatkowe obciążenie finansowe - dodaje dr Filipowicz.

Dziecko w natłoku obowiązków może nie mieć czasu, by opiekować się pupilem. Rodzice, często zapracowani, czasu mają jeszcze mniej. - Pies zostawiony na cały dzień w domu będzie cierpiał. Z kolei kot zniesie to raczej dobrze, więc lepiej sprawdzi się w zabieganych rodzinach - radzi weterynarz.

Jeśli rodzicom niestraszne są obowiązki, mogą pomyśleć o kupnie akwarium, które wymaga dużo pracy i specjalistycznej wiedzy.

Wiele uwagi i troski wymagają również ptaki. Do tego większość z nich jest hałaśliwa, co może niektórym przeszkadzać. Mało kłopotliwe są z kolei żółwie, choć potrzebna im urozmaicona dieta. - Odpowiedzialność za zwierzęta domowe to temat rzeka. Jednak ci dorośli, którzy wychowywali się w domu ze zwierzętami, nie boją się wyzwań. A psychika dziecka, które ma pupila, kształtuje się inaczej niż u rówieśników bez zwierząt - mówi dr Filipowicz.


Mały alergik
Uwaga, niektóre zwierzęta mogą wywołać u dziecka uczulenie. Ośrodek Badania Alergenów Środowiskowych w Warszawie ostrzega, że częstość alergii na zwierzęta wzrasta. Te niegdyś rzadkie uczulenia pojawiają się dziś równie często jak alergie na pyłki traw i drzew. Wykazano, że bezpośredni kontakt ze zwierzętami zwiększa prawdopodobieństwo powstania uczulenia, które może prowadzić do rozwoju objawów astmy i nieżytu nosa. Alergię mogą wywoływać koty, psy, króliki, myszy, szczury czy chomiki, a jak dowiodły badania, najbardziej uczula kontakt ze świnką morską. Niebezpieczna jest zarówno sierść, jak i wydzieliny zwierząt. Dlatego najlepiej przed zakupem zwierzątka zrobić dziecku badania pod tym kątem. Ale nawet alergik może mieć żółwia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto