Wszystko dzięki temu, że organizatorzy Festiwalu w Jarocinie postawili na sprawdzoną już metodę - "dla każdego coś miłego". I słusznie! W taki sposób, poruszając się w stylistyce szeroko pojętego rocka, można na jednej scenie pokazać tak zupełnie stylicztycznie odmienne formacje jak chociażby R.U.T.A. czy Apocalyptica.
Obie te grupy dały moim zdaniem jedne z najciekawszych koncertów pierwszego festiwalowego dnia. Oczywiście nic nie można ująć ani - jak zawsze świetnemu koncertowo - zespołowi Farben Lehre, żywiołowemu i porywającemu publicznośc do tańca Roguckiemu czy też mistrzowskiej Armii.
Swoich licznych fanów miał też Myslovitz, który mnie osobiście nie przekonał, prezentując zupełnie niespójny program - złożony z numerów typu "the best of". Ale poza tym ich koncertowi niewiele można zarzucić.
Z piątkowych koncertów koniecznie trzeba wspomnieć występ poznańskiej formacji The Ploy - jednemu z finalistów Konkursu Młodych Zespołów. Ich występ na dachu autobusu Red Bulla był bardzo udany i wcale nie zdziwię się, jeśli w niedzielę okaże się, że The Ploy otrzyma jakąś nagrodę. Chociaż, uczciwie mówiąc, konkurencja jest bardzo duża, a przed nami jeszcze trzy finałowe koncerty.
Oczywiście, jak zwykle, nie zawiodła jarocińska publiczność. Duże brawa!
Sprawdź, co działo się w czasie Festiwalu w Jarocinie 2011:
odsłonięcie pomnika glana - zobacz zdjęcia;
koncerty w sobotę: Bad Religion, Strachy na Lachy, Happysad, The Blackout, Acid Drinkers, Baaba Kulka, Cool Kids of Death, Olat Derograsoff, Heroes Get Remembered - zdjęcia.A także niedzielny występ laureatów konkursu Rytmy Młodych - Red Bull Tourbus: Magnificent Muttley oraz Noko.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?