Niech się bawią, jednak zgodnie z polską tradycją a nie amerykańską

Niech się bawią, jednak zgodnie z polską tradycją a nie amerykańską

Z pewnością nie. Już poprzedni system próbował zakłamać znaczenia uroczystości Wszystkich Świętych nazywając ten dzień Świętem Zmarłych (co zresztą w wielu mediach powtarza się do dzisiaj. Trudno czasem nazwać świętość świętością.

- To nie święto zmarłych a dzień radości, z powodu będących w niebie naszych bliskich.
Kolejny dzień to modlitwa za zmarłych, by pomóc im w oczyszczeniu duszy. Te dni są wypełnione pamięcią o tych, którzy pośród nas byli i żyli i cieszą się niebem, bądź oczekują oczyszczenia i potrzebują naszego wsparcia. Dni nostalgii i życzliwego wspomnienia – mówi proboszcz zbąszyńskiej parafii ks. Zbigniew Piotrowski.

Co się tyczy zwyczaju, który się wkrada w naszą kulturę i tradycję. Odniosę się tylko do jednego - cukierek albo psikus, to jak to się ma do wychowania? Przecież to szantaż, jeśli mi nie dasz cukierka ja tobie utrudnię życie. I jeszcze jedno, skoro jest to taki fajny zwyczaj jak twierdzą niektórzy to w takim razie proponuję, by na cmentarze pierwszego listopada przebrać się za kościotrupa bądź inne straszydło, będzie strasznie wesoło ale czy godnie? – dodał proboszcz.

Co na to rodzice?
- Halloween jest zwyczajem amerykańskim a nie polskim. Drażnią mnie dzieci przebrane i chodzące po domach. Nie daję im żadnych łakoci, ale zapraszam aby kolędowali na Boże Narodzenie (wieki nie widziałem turonia!) Nie jestem tego zwolennikiem. Wolę polską tradycję. Bal wszystkich świętych jest na miejscu bo nie jest kultem śmierci a świętości - komentuje Bartosz.

[email protected]