Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na remont nie żałuj. Są dopłaty do ekodomów!

Redakcja
Czy latem musimy martwić się o ciepło w naszych domach? Ależ tak, bo to właśnie najczęściej o tej porze roku remontujemy, budujemy, termomodernizujemy nasze mieszkania i domy przed sezonem grzewczym. A ocieplenie starych budynków leży w interesie nie tylko ich właścicieli, ale też nas wszystkich. Dlaczego? Bo to my będziemy późną jesienią i zimą wdychać trujący dym i narzekać na niską emisję.

Jest dobra nowina, ale jest bankowy powód do sporu
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił niedawno, że już w tym roku ma ruszyć program dopłat do termomodernizacji domów jednorodzinnych. W siedzibie Funduszu w Warszawie odbyło się otwarte spotkanie konsultacyjne dotyczące programu dopłat. Mimo krytycznych głosów, dotyczących głównie za niskiej wartości dopłat oraz sposobu ich przekazywania za pomocą bankowych kredytów, uruchomienie programu to pożądany krok w kierunku podnoszenia standardu energetycznego istniejących domów jednorodzinnych. Budownictwo pochłania prawie 40 procent całkowitego zużycia energii w naszym kraju i ma największy, spośród wszystkich gałęzi gospodarki, wpływ na zanieczyszczenie powietrza. Największy udział w polskim budownictwie mają domy jednorodzinne.

- Przeanalizowaliśmy ich stan - mówi Piotr Pawlak, ekspert akcji "Energooszczędność w moim domu. - Najczęściej są to budynki z czasów PRL, co oznacza, że są bardzo słabo ocieplone i ogrzewane przestarzałymi metodami - podkreśla Piotr Pawlak.

Z innych badań wynika, że 70 procent domów jednorodzinnych ma kotły lub piece węglowe, zanieczyszczające najbliższe otoczenie pyłami oraz substancjami rakotwórczymi.

Co przemawia na "tak"?
Korzyści z termomodernizacji wspartej dopłatami odczuliby wszyscy, zarówno właściciele domów, którzy poprawią komfort mieszkania, a jednocześnie zaoszczędzą na kosztach ogrzewania, jak i społeczeństwo, które będzie mogło żyć w czystszym środowisku. Mocnym argumentem "za" jest również fakt, że poprzez termomodernizację można poprawić standard nawet w bardzo starym budynku, co daje szansę na "drugie życie" dla obiektów zabytkowych. - W domach, z nieszczelnymi oknami i szybami o niskiej izolacyjności, straty ciepła są bardzo wysokie - podkreśla architekt Jolanta Lessig.

Diabeł tkwi w szczegółach
Co zatem stoi na przeszkodzie, by właściciele domów jednorodzinnych masowo rozpoczęli termomodernizację? Największym hamulcem zdaje się być brak pieniędzy oraz wiedzy na temat struktury zużycia energii w domu. Z sondaży wynika, że większość - 81 procent mieszkańców wsi i mniejszych miast, gdzie dominują budynki jednorodzinne - nie umie wskazać prawidłowej odpowiedzi na pytanie o najbardziej energochłonny element w domu. A to znaczy, że osoby te nie wiedzą, jak ograniczyć zużycie energii i jak ważne dla budżetu rodziny są szczelność budynku oraz jego prawidłowe ocieplenie. Eksperci zapewniają, że pieniądze będą, jeśli będzie też wola ludzi. Jeśli wreszcie pojmą, że termomodernizacja liczona jest w złotówkach i zdrowiu.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto