Kibice i piłkarze KSGB Manieczki o spotkaniu z Okoniem Sapowice z pewnością będą chcieli zapomnieć jak najszybciej. Do 82 minuty spotkania nikomu nie przyszło do głowy, że w zasadzie wygrany mecz przez KSGB Manieczki zostanie przerwany, o zwycięstwie będzie można zapomnieć, a w spotkanie pozostawi w pamięci kibiców i graczy niesmak.
Jak podaje Wielkopolski Związek Piłki Nożnej mecz został przerwany w wyniku zachowania jednego z piłkarzy KSGB Manieczki. W protokole pomeczowym zostało zapisane:
Przerwany w 82. minucie przy stanie 2-0 z powodu naruszenia nietykalności cielesnej sędziego przez zawodnika gospodarzy.
Bez wątpienia sprawą zajmie się Wydział dyscypliny Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami na klub KSGB Manieczki zostanie nałożona kara. Jej wysokość określi Wydział dyscypliny. Zawodnik, który dopuścił się przewinienia zostanie także ukarany. Wymiar kary uzależniony jest od decyzji komórki WZPN. Bezsporne w tej sprawie jest to, że KSGB Manieczki starcił trzy punkty, które zostaną - walkowerem - przyznane Okoniowi Sapowice.
Szkoda, że takie sytuacje mają miejsce na piłkarskich boiskach. W tym miejscu warto przypomnieć, że w sezonie 2015/2016 również Warta Śrem została ukarana za przerwany mecz z Piastem Kobylnica w dniu 24 października 2015. Wówczas powodem przerwania meczu w 73 .minucie przy stanie 3:2 dla Warty było zachowanie kibiców. Wtenczas na nic zdały się wyjaśnienia zarządu ŚKS Warta Śrem i wzmianka o interwencji policji.
Manieczki: niesmak po meczu, który sędzia przerwał tuż przed końcem
Pokaz oddziału antyterrorystycznego w Poznaniu:
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?