Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Licealiści z „Kopernika” we Włoszech. To było pięć dni pełnych wrażeń!

OPRAC.:
Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
To była pełna wrażeń wycieczka, do najpiękniejszych miejsc we Włoszech!
To była pełna wrażeń wycieczka, do najpiękniejszych miejsc we Włoszech! Archiwum uczestników wycieczki
W pierwszym tygodniu października, bardzo duża grupa uczniów z klas 2LO4,2LO5,2 LO6 przebywała na wycieczce w północnych Włoszech.

Niezapomniany wyjazd do Włoch

Jak relacjonuje Konrad Stachowiak uczniowie wyruszyli 1 października około godziny 16:00 z Nowego Tomyśla. W godzinach rannych dotarli oni do Wenecji.

- Z przewodnikiem spędziliśmy tam kilka godzin podziwiając Bazylikę św. Marka z IX w, kamienny Most Rialto, Pałac Dożów, Most Westchnień i wiele innych niezwykle urokliwych miejsc „miasta na wodzie”. Bardzo późnym popołudniem wyruszyliśmy w kierunku Toskanii, do naszego hotelu w miejscowości Montecatini - Terme

- wyjaśnia opiekun wyjazdu.

Drugi dzień również pełen wrażeń!

Kolejnego dnia, jak podkreśla Konrad Stachowiak na uczniów czekała Piza oraz największe miasto Toskanii, jedno z najpiękniejszych miast Włoszech – Florencja.

- Krzywa Wieża, Baptysterium San Giovanni oraz Katedra Wniebowzięcia NMP to zabytki Pizy położone bardzo blisko siebie na Placu Cudów. Zdjęciom nie było końca, aparaty fotograficzne rozgrzewały się do czerwoności. Kolejnym miastem, które czekało na naszej drodze tego dnia była - Florencja. Przewodnik, który pokazywał nam najpiękniejsze miejsca, perełki Toskanii, okazał się Włochem z niezwykłym poczuciem humoru, bardzo dużym dystansem do mieszkańców tego miasta oraz perfekcyjną umiejętnością władania językiem polskim

- tłumaczy K. Stachowiak. Jak dodaje uczniowie mieli okazję obejrzeć pochodzącą z XIII w. Katedrę Santa Maria del Fiore, na Placu Signoria podziwiali oni niezwykle precyzyjnie wykonane posągi Dawida, Neptuna, Herkulesa i Kakusa.

- Weszliśmy oczywiście na Most Złotników nad rzeką Arno. Oczom naszym ukazała się nieskończona ilość sklepów jubilerskich i pracowni złotniczych. Nie bez przyczyny most nosi nazwę - Most Złotników. Wczesnym wieczorem udaliśmy się do kolejnego hotelu w miejscowości Monterotondo

- podsumowuje drugi dzień.

Trzeciego dnia - Rzym i Watykan!

Kolejnego dnia, jak relacjonuje opiekun, na uczestników czekała stolica Włoch – Rzym. Zwiedzanie Rzymu, wspólnie z przewodnikiem rozpoczęli od największego starożytnego Amfiteatru Włoch – Koloseum.

- Obejrzeliśmy starożytne ruiny Forum Romanum, weszliśmy na jeden z siedmiu wzgórz – Kapitol. Nasze kroki skierowaliśmy w kierunku Placu Weneckiego, aby podziwiać niesamowitą wielkość budowli Pomnika Emanuela II, zwanego Ołtarzem Ojczyzny. Będąc w Rzymie, nie sposób ominąć Panteon, Schody Hiszpańskie, Fontannę di Trevi, Plac Navona. Drugą część dnia spędziliśmy w Watykanie, zwiedzając Bazylikę św. Piotra. Jest ona drugim pod względem wielkości kościołem na Świecie

- mówi Konrad Stachowiak.

Czwarty dzień - Asyż

Atrakcją kolejnego dnia wycieczki, jak zdradza opiekun, było miasto św. Franciszka - Asyż oraz najstarsza republika San Marino.

- Przewodnik oczekujący na nas w Asyżu pokazał nam Bazylikę św. Franciszka składającą się z kościoła dolnego w stylu romańskim oraz górnego w stylu gotyckim. Spacerując główną ulicą starożytnego centrum dotarliśmy do Bazyliki św. Klary. Godziny popołudniowe tego dnia przeznaczone były na spacer niezwykle urokliwymi uliczkami San Marino

- wyjaśnia.

Warto przypomnieć, że miejsce to powstało 3 września 301 roku, starożytne centrum położone jest na wzgórzu Monte Titano. Panorama jaka rozpościerała się z licznych punktów widokowych na Adriatyk oraz liczne okoliczne miasteczka, zadawalała najbardziej wymagających turystów.

- Przewodnik pokazał nam miejscowe atrakcje - Bramę św. Franciszka, Kościół św. Franciszka, Pałac Rządowy, Bazylikę św. Maryna. Kolejną noc spędziliśmy w oddalonym o 20 km kurorcie nadmorskim Rimini

- relacjonuje.

Piąty dzień - był ostatnim dniem wycieczki!

Ostatni dzień wycieczki przeznaczony był na kąpiel i wypoczynek nad Adriatykiem oraz poznanie najciekawszych atrakcji Werony.

- Jeśli Werona to oczywiście Dom Julii, postaci ze sztuki Szekspira „Romeo i Julia” oraz położony na placu Bra Amfiteatr. Jest on trzecim pod względem wielkości we Włoszech. W godzinach wieczornych udaliśmy się w drogę powrotną do Polski. Wycieczka została zorganizowana we współpracy z biurem podróży TIMETOUR

- tłumaczy uczestnik wyjazdu do Włoch.

Opiekunami podczas wycieczki byli:

  • Aleksandra Sara,
  • Małgorzata Handzewniak,
  • Konrad Stachowiak,
  • Mateusz Wojcieszak.
To była pełna wrażeń wycieczka, do najpiękniejszych miejsc we Włoszech!

Licealiści z „Kopernika” we Włoszech. To było pięć dni pełny...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Licealiści z „Kopernika” we Włoszech. To było pięć dni pełnych wrażeń! - Nowy Tomyśl Nasze Miasto

Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto