Inwestor chce rozbudować kurniki. Mieszkańcy mówią "NIE"

Do Urzędu Gminy w Rakoniewicach wpłynął wniosek inwestora, który chce rozbudować istniejące kurniki tak, by stworzyć miejsce dla kolejnych 734 880 zwierząt. Dokumentacja, jak mówi Krzysztof Kucharczak z wydziału ochrony środowiska, została przekazana do instytucji, które muszą zaopiniować wniosek. Przypomnijmy, że chodzi o Wody Polskie, sanepid i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

- Z uwagi na wielkość inwestycji opinię w tej sprawie musi wydać również Urząd Marszałkowski, w którym w kolejnym etapie inwestor musi uzyskać również pozwolenie zintegrowane- tłumaczy Kucharczak i podkreśla, że procedura jest w tym przypadku bardziej skomplikowana niż chociażby w przypadku planowanych chlewni w Ratajach czy miejscowości Tarnowa. W tym miejscu przypomnijmy, że w sprawie Rataj zapadła już decyzja negatywna dla inwestora. - Nie wpłynęła jeszcze informacja o ewentualnym odwołaniu, do którego inwestor ma prawo – dodaje nasz rozmówca. W drugim z przypadków procedura jest cały czas zawieszona, na prośbę inwestora.

Rozbudowa kurników w Wiosce, podobnie jak w poprzednich przypadkach, spotkała się z protestem mieszkańców. W ich imieniu 27 maja sołtys złożył w rakoniewickim urzędzie petycję, pod którą podpisało się blisko 200 osób. Wśród argumentów przeciwko rozbudowie istniejącej fermy drobiu pojawia się między innymi sąsiedztwo zabudowań mieszkalnych.

- Zaakceptowaliśmy już to, co jest, ale nie zgodzimy się na to, by w naszej wsi było jeszcze więcej kur. Nie powinniśmy dopuścić to tego, by ferma się rozbudowała- mówi sołtys Bogdan Schulz.

Ile kur dziś jest już w Wiosce? Sołtys szacuje, że około 2 miliony. W urzędzie nie udało nam się uzyskać konkretnych danych.

- Kiedy zbierałem podpisy, to ludzie płakali, bo nie chcą, by ferma się rozbudowała. Mieszkańcy są wzburzeni, mają dość- mówi Bogdan Schulz.

Sołtys nie ukrywa, że mieszkańcy obawiają się również wzmożonego transportu. W jego ocenie to nie tylko dodatkowe zanieczyszczenia emitowane do środowiska, ale również problem z ewentualnymi zniszczeniami nawierzchni.

- Droga już jest wąska i problematyczna. Utrzymanie takiej ilości kur to ogromna ilość wody, a przecież od lat wiadomo, że w Rakoniewicach i okolicy jej brakuje. Mieliśmy piękne stawy w okolicy, których dziś już nie ma, bo wszystko wyschło. W sezonie letnim burmistrz apeluje, żeby nie podlewać ogródków i my, jako mieszkańcy, staramy się ograniczać jej zużycie. Ile litrów potrzebuje taka ferma? - zastanawia się sołtys Wioski.

Mieszkańcy obawiają się nie tylko możliwego odoru i hałasu, ale i zanieczyszczenia powietrza oraz środowiska. W proteście wskazują, że wyrażenie zgody na rozbudowę fermy będzie skutkować otwarciem drzwi na powstanie podobnych inwestycji, stwarzających ich zdaniem zagrożenie dla mieszkańców nie tylko Wioski, ale całej gminy Rakoniewice.

Sołtys zapowiada, że w imieniu mieszkańców będzie walczył do końca, a wieś na taką inwestycję się nie zgadza. Zanim burmistrz podejmie decyzję, do urzędu muszą wpłynąć opinie Wód Polskich, sanepidu i RDOŚ. Do tematu wrócimy, gdy tylko będą znane stanowiska tych instytucji.