Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Zbąszyń. Grzegorz Kowalewski – sołtys, o Nowym Jastrzębsku. Żeby życie na wsi było łatwiejsze, musi poprawić się stan dróg! [Zdjęcia]

Redakcja
Grzegorz Kowalewski tutaj się urodził, nigdy się stąd nie wyprowadzi i nie chciałby mieszkać w mieście. Interesuje go historia wioski i okolicy, lubi zbierać grzyby
Grzegorz Kowalewski tutaj się urodził, nigdy się stąd nie wyprowadzi i nie chciałby mieszkać w mieście. Interesuje go historia wioski i okolicy, lubi zbierać grzyby Dorota Michalczak
Gmina Zbąszyń. Grzegorz Kowalewski – sołtys, o Nowym Jastrzębsku. Żeby życie na wsi było łatwiejsze, musi poprawić się stan dróg!

Gmina Zbąszyń. Grzegorz Kowalewski – sołtys, o Nowym Jastrzębsku. Żeby życie na wsi było łatwiejsze, musi poprawić się stan dróg!

Tekst nagłówka spisu:

Grzegorz Kowalewski jest sołtysem Nowego Jastrzębska czwarty rok

Czwarty sołtys od czasu zakończenia II wojny światowej. Tutaj się urodził, nigdy się stąd nie wyprowadzi i nie chciałby mieszkać w mieście. Aktywny zawodowo.

Przed kilkoma dekadami wieś liczyła blisko 460 osób. Obecnie - 136 mieszkańców. Z czasem starsze społeczeństwo odeszło umierając, natomiast młodzi nie widzieli tutaj swojej przyszłości. Wieś o zabudowie olenderskiej liczy 46 zabudowań, jednak nie wszystkie są zamieszkałe chociaż mają swoich właścicieli. W wiosce bardzo prężnie działa KGW z ponad 30 członkiniami. Aby życie tutaj było trzeba mieć auto, bez tego nie da rady funkcjonować.
Gdyby jeszcze tak, poprawił się stan dróg!
Wioska pięknie położona wśród lasów. Jesienią przyciąga sporo grzybiarzy. Żyje się tutaj spokojnie, i na brak czystego powietrza nie można narzekać.

Dookoła same lasy i wszędzie daleko

- Kiedy wybrano mnie sołtysem, to mieliśmy już wybudowaną i czynną salę wiejską. Za mojej kadencji wyłożyliśmy kostką taras, zrobiliśmy zadaszenie i zakupiliśmy plandekę przy współfinansowaniu Burmistrza i KGW. Postawiliśmy też garaż, uzupełniliśmy brakujące znakowania wioski. Mamy zakupione płyty na 180 m. odcinek drogi, które zostaną położone w przyszłym roku, od nr 41 w stronę sali wiejskiej. Na inwestycję przeznaczyliśmy cały przyszłoroczny fundusz sołecki, który nie jest duży

– mówi sołtys.

Chociaż wioskę zamieszkuje garstka ludzi, to jej powierzchnia jest dość duża. To wieś o rozproszonej olenderskiej zabudowie, i potrzeby są duże. Najbardziej jej mieszkańcom brakuje utwardzonych dróg. Tutaj światło w domach zabłysło dopiero w 1973 roku. Dopiero teraz kolejne 3 gospodarstwa zostały podłączone pod wodociąg nowotomyski. Do tej pory czerpali wodę ze swoich studni.

Żeby życie na wsi było łatwiejsze, musi poprawić się stan dróg!

Kilkoro mieszkańców pracuje na swoim gospodarstwie, inni dojeżdżają do pobliskich miejscowości. I jak mówi sołtys, to bez samochodu stąd nigdzie się nie ruszą. Ich auta często wymagają naprawy, jazda po drogach polnych mocno wpływa na uszkodzenia.

- Nasze dzieci do przedszkola i szkoły uczęszczają w Chrośnicy, dojeżdżają busem. Jak nie błoto, to pach a zimą śnieg. Przydałaby się wiata przystankowa, jednak wszystko rozbija się o brak finansów

– dodaje Kowalewski.

Plany na przyszłość

Sołtys podkreśla, że planów ma bardzo dużo.
Chciałby powiększyć kuchnię przy sali. To ich perełka i wszyscy bardzo chętnie z niej korzystają, nawet mieszkańcy sąsiednich wiosek. Panuje tutaj cisza, i są doskonałe warunki na imprezę. Dzieci mogą się bezpiecznie bawić jednak dopełnieniem ich szczęścia byłby plac zabaw.

- W wiosce są drogi należące do gminy i nadleśnictwa. Marzeniem jest aby wszystkie drogi należały do gminy, bo taki podział to nie lada kłopot. Drogi dzisiaj są przejezdne jednak gdyby nadleśnictwo je pozamykało? Są to krótkie ok. 100. metrowe odcinki. Mam już powyciągane wszystkie mapy geodezyjne. Są też drogi prywatne przez które musimy przejechać. Można by się dogadać i to ujednolicić! Przez drogę nadleśnictwa nie możemy nic zrobić, np. położyć kabli do ZTK, której nam tutaj brakuje, czy wybudować nowego domu by nie było by dojazdu

– usłyszeliśmy.

Tutaj zatrzymał się czas! Na budynkach można spotkać niemieckie napisy

Kiedyś był tutaj ładny cmentarz ewangelicki, zadbany, ogrodzony. Dzisiaj pozostał tylko jeden nagrobek, pozostałe zostały zniszczone. Z tego co się dowiedzieliśmy, to można było by doszukać się jeszcze płyt nagrobnych z napisami, które mieszkańcy zabrali na przechowanie, aby ocalić minione czasy od zapomnienia.
W pobliskim lesie, w okolicy przeciwpożarowego stanowiska czerpania wody, znajduje się najstarsza lipa - pomnik przyrody. Natomiast przy sali wiejskiej rośnie najgrubszy dąb.

Mieszkańcom trudno dostać się do lekarza

- W Zbąszyniu są ośrodki zdrowia kiedy my zachorujemy i chcemy skorzystać z wizyty u lekarza to niestety nigdy nie można się dodzwonić, bo od godz 7. telefon cały czas zajęty zajęty, kiedy już się uda dodzwonić, to nie ma już numerków i gdzie my mamy się wówczas udać

– z rozgoryczeniem informuje sołtys. Może by uruchomić dodatkowy numer dla nas ludzi z wiosek. Pomoc musimy uzyskać zaraz, a nie jutro czy pojutrze.

Przesłanie do mieszkańców miast, tych którzy na wszystko narzekają

- Żeby mieszkańcy miast poznali życie tutaj, zaprosiłbym ich na wieś aby jakiś czas pomieszkali pomieszkali. Jeździli po wyboistych drogach, i często oddawali auta do naprawy. Wówczas bardziej by zrozumieli i docenili to, co mają w mieście. My tutaj w musimy wszystko robić sami, nikt nam nie posprząta przed domem i nikogo o nic nie prosi.

.

Nowe Jastrzębsko gmina Zbąszyń. Jak dojechać? Mapa

Grzegorz Kowalewski tutaj się urodził, nigdy się stąd nie wyprowadzi i nie chciałby mieszkać w mieście. Interesuje go historia wioski i okolicy, lubi zbierać grzyby

Gmina Zbąszyń. Grzegorz Kowalewski – sołtys, o Nowym Jastrzę...

Gmina Zbąszyń. Znane i nieznane Nowe Jastrzębsko - wieś, któ...

Gmina Zbąszyń. Sołtys - Agnieszka Bielawa, o wsi Chrośnica. ...

Izabella Witke - od 6 lat sołtys Nądni. Gyby były fundusze na realizacje celów, to w wiosce zmian byłoby znacznie więcej

Gmina Zbąszyń. Mieszkańcy oczekują zrobienia najpotrzebniej...

Bożena Kwaśnioch, sołtys Łomnicy swoją funkcje pełni już trzecia kadencję. Przed nią i mieszkańcami wioski jest jeszcze wiele do zrobienia

Łomnica: Sołtys, Bożena Kwaśnioch, o wiosce otoczonej obszer...

Tutaj panuje błoga cisza, słychać świergot ptaków, natomiast nie zobaczy się chodzących kur po wiosce bo po prostu, ich nie ma

Nowa Wieś: Wioska nad jeziorem Błędno, bez dostępu do wody -...

Gmina Zbąszyń: Irena Raczkowiak Perzyny - funkcja sołtysa ni...

Co zwiedzić w Zbąszyniu i okolicy?


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto