Gmina Zbąszyń: Dożynki gminno - parafialne. Msza św. dziękczynna - Przyprostynia, 5 września 2020 [Zdjęcia]

Już od połowy lipca złociły się polskie pola żytem, pszenicą, owsem i jęczmieniem. Dla ludzi wsi to okres wytężonej pracy, najofiarniejszego wysiłku, żeby zebrać to co ziemia zrodziła. Czym więcej pracy włoży rolnik w uprawę ziemi, tym jego plon jest obfitszy. Wielki udział w tym dziele ma natura - woda, wiatr i ciepłe słońca, oraz różnego rodzaju nawozy i maszyny.

Gdy zboża są zebrane, ścierniska podorane, przychodzi czas na zabawę. Organizuje się wtedy dożynki. Gospodynie wyplatają fantazyjne wieńce ze zbóż, przyozdabiając je kiściami czerwonej jarzębiny, orzechami,  owocami,  kwiatami i kolorowymi wstążkami. 

W tym roku z powodu panującej pandemii przez żadną wioskę nie przeszedł kolorowy korowód i nie było radosnej zabawy. Aby tradycji stało się zadość i praca rolników została doceniona w ramach połączonych dożynek gminno-parafialnych odbyła się tylko uroczysta msza św. na przyprostyńskim boisku.

Gospodarzami tegorocznego święta plonów, które tradycyjnie w gminie planowane są zawsze na pierwszą sobotę września (5.09), byli mieszkańcy Przyprostyni. Uroczystą mszę św. w intencji rolników odprawił ks. Zbigniew Piotrowski. Podczas mszy św. został poświęcony przyniesiony do ołtarza chleb wypieczony z tegorocznego ziarna. Poświęcone zostały także wieńce.

Starostowie dożynek Maria i Kazimierz Wróblowie, uroczyście wręczyli bochen chleba burmistrzowi Zbąszynia - Tomaszowi Kurasińskiemu aby podzielił go pomiędzy zgromadzonych.

Plon niesiemy, niesiemy plon
W gospodarza, w gospodarza dom,
Żeby dobrze plonowało,
Po sto korcy z kopy dało.

Otwierajcie szeroko wrota,
Otwierajcie szeroko wrota,
Bo już skończona,
Bo już skończona w polu robota