Gmina Nowy Tomyśl: 30-latek napadł na stację, został zatrzymany po pościgu. Padły strzały [ZDJĘCIA]

Od czytelników otrzymaliśmy zdjęcie i informację, że około 2 w nocy słyszeli jakieś wystrzały. Czy doszło do strzelaniny? Faktem jest, że droga przy wyjeździe z miasta w kierunku Bero jest w tej chwili zamknięta, na miejscu pracują śledczy.

Faktem jest również, że do zdarzenia wyjeżdżali także nowotomyscy strażacy w celu oświetlenia miejsca działań policji. Obecnie czekamy na komunikat i wyjaśnienie, co się wydarzyło.

AKTUALIZACJA!

Już wiemy co się wydarzyło. Jak poinformował nas naczelnik Wydziału Prewencji KPP w Nowym Tomyślu podkomisarz Arkadiusz Pelc, około godziny 2 w nocy patrol prewencji nowotomyskiej Policji zauważył samochód, który był poszukiwany w związku z wcześniejszymi wydarzeniami w powiecie szamotulskim. Okazało się bowiem, że kierowca wozu dokonał rozboju na stacji paliw w Sędzinku, na autostradzie A2. Kierowcy udało się zjechać z autostrady i trafił do Nowego Tomyśla, gdzie został zauważony przez patrol.

- Policjanci ruszyli w pościg za Matizem. Dawali kierowcy sygnały do zatrzymania się - świetlne i dźwiękowe. Ten jednak nie reagował. W związku z faktem, że sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna, policjanci zdecydowali się wykorzystać broń służbową w celu zatrzymania uciekającego. W kierunku auta oddano strzały. Auto zatrzymało się. Okazało się, że postrzelony został również kierowca samochodu - w łopatkę. Postrzał nie zaraża jego życiu. Został przewieziony do szpitala, skąd trafi do policyjnego aresztu - usłyszeliśmy.

Tymczasem w piątek od samego rana na ulicy Komunalnej trwały prace policjantów i prokuratorów, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia. Droga była częściowo zamknięta, a auta kierowano objazdami. Dodajmy, że zatrzymany mężczyzna, to mieszkaniec powiatu świebodzińskiego w województwie lubuskim.

Mamy już informację z szamotulskiej Policji w związku z rozbojem na stacji paliw:
- W nocy z 26 na 27 marca, przed godziną 2:00, policjanci z posterunku policji w Dusznikach oraz funkcjonariusze z szamotulskiego wydziału kryminalnego interweniowali w związku ze zgłoszeniem, iż na stacji paliw Sędzinku doszło do rozboju. Z ustaleń wynikało, iż nieznany mężczyzna, grożąc kasjerowi nożem zażądał wydania pieniędzy z kasy. Wykorzystując fakt, iż przestraszony kasjer uciekł na zaplecze, mężczyzna zrabował wszystkie banknoty, które znajdowały się w kasie, po czym wyszedł ze stacji i uciekł samochodem w kierunku Świecka. Mężczyzna ukradł kilkaset złotych i nie zapłacił za zatankowane paliwo. O ucieczce sprawcy rozboju dyżurny powiadomił patrole na terenie powiatu szamotulskiego oraz jednostki ościenne. Mężczyzna został zatrzymany na terenie powiatu nowotomyskiego - wyjaśniła Sandra Chuda, oficer prasowy KPP Szamotuły.