Fatalna kraksa młodego żużlowca ROW-u Rybnik. Jest w ciężkim, ale stabilnym stanie
Wyglądał poważnie i niestety poważne są również skutki, które za sobą pociągnął. Mowa o wypadku, do którego doszło podczas żużlowych zawodów Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów, jakie odbyły się w Rybniku. W jednym z biegów w trakcie rywalizacji, miała miejsce kraksa żużlowca gospodarzy - Pawła Trześniewskiego - oraz reprezentującego barwy PSŻ-u Poznań, Kacpra Mateusza Grzelaka.
Jak relacjonują żużlowe portale wypadek nastąpił podczas walki obu zawodników na torze. "Grzelak próbował wypychać Trześniewskiego pod bandę, lecz ten wydawało się, że go objedzie po zewnętrznej. Później jednak zawodnik z Poznania wjechał w tylnie koło rybniczanina i obaj zapoznali się z rybnicką nawierzchnią" - podaje serwis speedwaynews.pl.
Dla żużlowca poznańskiej ekipy upadek nie miał mieć większych następstw. Grzelak o własnych siłach miał zejść z toru i wrócić do parku maszyn. Trześniewski tor i rybnicki stadion - został przewieziony do szpitala w Rybniku-Orzepowicach - opuszczał w karetce. Zderzenie rybniczanina z rywalem, sprawiło, że zawodnik Rekinów wpadł pod dmuchaną bandę.
ROW Rybnik przekazał informacje o stanie zdrowia swojego podopiecznego. "Paweł ma złamane trzy żebra z przemieszczeniem, cztery żebra bez przemieszczenia, odmę płuc oraz obrażenia wewnętrzne"
W rybnickim szpitalu Trześniewski przeszedł badania. Kilka godzin po wypadku, ROW Rybnik za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej opublikował komunikat wydany przez ojca żużlowca, Radosława Trześniewskiego oraz prezesa rybnickiej drużyny, Krzysztofa Mrozka.
Jak wynika z jego treści, stan młodego żużlowca jest ciężki, ale jednocześnie stabilny. - Paweł ma złamane trzy żebra z przemieszczeniem, cztery żebra bez przemieszczenia, odmę płuc oraz obrażenia wewnętrzne - informuje KS ROW Rybnik.
Lekarze rybnickiego WSS nr 3 uspokajają, że życie zawodnika nie jest zagrożone. Nie obędzie się jednak bez jego pobytu w szpitalu. Ten ma potrwać co najmniej tydzień.
Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?