O gwałtownych opadach śniegu można było przeczytać w Internecie. Były także oficjalne alarmy. O dziwo jeszcze o czwartej rano śniegu nie było. O 6-7 rano śniegu było już tyle, że gdzieniegdzie kierowcy na bocznych drogach musieli bardzo uważać.
Fatalnie było na "piątce"
Bardzo zła sytuacja była na byłej „piątce”, która przez długie godziny nie była odśnieżona. Lepiej sytuacja wyglądała na drodze S5. Ta droga wyglądała nieźle i w ciągu dnia była odśnieżana.
Kiepsko wyglądała sytuacja w Kościanie, na drogach powiatowych i także na drogach gminnych.
Tak to co się działo komentowali internauci na stronie facebookowej koscian.naszemiasto.pl
- To było więcej niż pewne ze nie poradą sobie znów z taką pogodą – pisał jeden z internautów w poniedziałkowy poranek.
- Stara piątka w Czaczu tragedia tak samo przy rondzie na Kobylnik, sam Kościan też widać zapomniany przez drogowców – pisał kolejny.
- Drogowcy pojawili się na trasach. Ja jadąc do Śremu mijałem dwa pojazdy (z rodzaju odśnieżających, ale nie posypujących). Tylko niech mi ktoś łaskawie wytłumaczy, dlaczego mieli podniesione pługi – czytamy w kolejnym wpisie.
Być może wytłumaczeniem jest fakt, że w ostatnich latach nie mieliśmy zim i drogowcy odwykli od tego, że mogą być intensywne pady śniegu.
- Ukarać takiego co nie wywiązuje się z umowy!!!! Biednym ludziom mandaty za nie odśnieżanie chodników chcą dawać a ulice to co? Stwarzają większe zagrożenie – pisał w poniedziałek rano kolejny internauta.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?