Czytanie na trawie i na trawie malowanie w ramach projektu "Biblioteka na Plaży"
W ubiegły piątek w Bibliotece Publicznej w Zbąszyniu odbyły się warsztaty czytelniczo-plastyczne pt. "Czytanie na trawie" w ramach projektu "Biblioteka na Plaży" współfinansowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Partnerstwo dla książki". Zajęcia prowadziły: Anita Rucioch-Gołek i Mariola Głuszek. Tematem spotkania była swoboda twórcza, spełnianie marzeń i próba odpowiedzi na pytanie, co powoduje, że człowiek może o sobie powiedzieć, że jest dobry.
Punktem wyjścia do rozmowy i działań w plenerze była niezwykła książeczka Davida Reynoldsa pt. "Kropka" opowiadająca historię zgodną z twierdzeniem Pabla Picassa, że każde dziecko jest artystą. Każdy czytelnik tej historii przyzna, że wszystkie dzieci powinny mieć takich nauczycieli jak Vashti, bohaterka „Kropki”, czyli nauczycieli pozwalających dzieciom na swobodę twórczą, na bycie małym artystą.
Drugim tekstem była terapeutyczna historia o wróżce, która zastanawiała się, czy jest dobra czy zła, bo choć niby wiemy, że nie szata zdobi człowieka, to często i tak oceniamy się po wyglądzie.
Książkowe historie były inspiracją do zabawy. Miejscem warsztatów trawnik przed biblioteką. Pomysł bardzo trafiony, bo nie dość, że można było się trochę malowniczo ubrudzić, to jeszcze przechodnie mogli zobaczyć pełną pasji pracę dzieci.
- Użyliśmy zwykłych spryskiwaczy do wody, ale napełnionych kolorowymi farbami, by stworzyć kompozycję własnych niezwykłych, niepowtarzalnych kropek, a później dzieci pomalowały tekturowe domki dobrych wróżek - prezent od firmy „Bestem” z Dąbrówki Wielkopolskiej, które takie cuda z kartonu robi – komentowały koordynatorki projektu.
Na koniec warsztatów do bajkowych domków dzieci wrzucały kolorowe karteczki z życzeniami. Na pewno wszystkie z nich się spełnią, bo dzieci, którym pozwala się na kreatywność, stają się dorosłymi, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Twórczy zespół małych artystów nazwano ekipą pod wezwaniem "Pokłon Sztuce" - bo żeby wejść do biblioteki, trzeba było głowę schylić pod galerią stworzonych prac zawieszoną na sznurku. Galeria kropek wisiała cały weekend i cieszyła oko przechodniów. I nikt, zupełnie nikt tych rysunków nie zniszczył. I to też jest warte podkreślenia!
"Eksplozja Kolorów", czyli dobra zabawa podczas Plaża Dębiec Festiwal
źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?