Pochodzącą z przełomu XIX i XX wieku wieża ciśnień została podpalona w kwietniu bieżącego roku. Praktycznie całkowicie spłonęła wtedy górna drewniana część wieży. Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Puław, który obawia się, że budynek który wpisał się na stałe w krajobraz miasta, może zostać rozebrany. Jednak tych obaw nie potwierdza zarządca tereny czyli PKP.
- Po pożarze rozebrano wyłącznie obudowę zbiornika, tj. część górną, ponieważ spalone elementy groziły zawaleniem, upadkiem na sieć trakcyjną i przez to stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa podróżnych. Wieża została zabezpieczona, ale jeszcze nie zapadły decyzje dotyczące jej dalszych losów - wyjaśnia Paulina Jankowska, z biura prasowego Polskich Kolei Państwowych.
Mimo, że dostęp do samej wieży został utrudniony przez m.in.: zabicie okien deskami to wokół niej nadal leżą stosy nadzianych gwoździami spalonych desek.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
