Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beata walczy z nowotworem o każdy dzień. Nie mogę zostawić synka! Ratuj!

Dorota Michalczak
Beata z Pszczewa walczy z nowotworem o każdy dzień. Nie mogę zostawić synka! Ratuj!
Beata z Pszczewa walczy z nowotworem o każdy dzień. Nie mogę zostawić synka! Ratuj! Nadesłane
Beata walczy z nowotworem o każdy dzień. Nie mogę zostawić synka! Ratuj!

Beata walczy z nowotworem o każdy dzień. Nie mogę zostawić synka! Ratuj!

Zobacz też: Życie warte miliony

Beata, ma 31 lat, cudownego męża i ukochanego synka. To dla nich i dla siebie walczy z chorobą, z nowotworem żołądka, który odbiera jej resztki nadziei.

- Gdy po raz pierwszy trafiłam do szpitala, lekarze nie widzieli nic niepokojącego. Ból jednak nie odpuszczał, a ja wiedziałam, że muszę szukać ratunku. Dopiero nieprawidłowy obraz podczas gastroskopii spowodował, że dostałam skierowanie na tomograf komputerowy. Jego wynik był druzgocący - ból powodował nowotwór żołądka, który dał już przerzuty na wątrobę. Rozpoczęłam leczenie, które nie przynosiło pożądanych skutków, a jedynie coraz bardziej osłabiało mój organizm. Ostatecznie trzeba było wyciąć cały żołądek, by ratować moje życie. I to nie pomogło pokonać choroby

- opowiada Beata.

Beata mówi, że guzy rosną, jest ich coraz więcej. Kiedy straciła nadzieję, że coś się zmieni, trafia do lekarza, który dał jej nadzieję. Jest lek, który może zatrzymać postępy choroby, który może przedłużyć jej życie i bycie z najbliższymi.

Koszty leczenia są ogromne. Miesięczne to kwota około 17,5 tys. zł!

Proszę, pomóżcie mi walczyć do samego końca - o życie, o nadzieję, o wiarę w to, że mój synek nie straci mamy.

- woła o pomoc zrozpaczona Beata.

Wpłaty można dokonać za pośrednictwem strony siepomaga.pl ---> T U T A J
Pszczew - mapa


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto