Bardzo ślisko na drogach. Trzy auta wypadły z trasy. Dwie osoby trafiły do szpitala

Marznący deszcz sprawił, że na drogach jest bardzo ślisko i niebezpiecznie. Szczególną ostrożność muszą zachować kierowcy podróżujący w nocy i o wczesnych godzinach rannych. Przy takich warunkach, duże znaczenie ma prędkość, a także zachowanie kierowców na drodze. Pamiętajmy, że nawet chwila nieuwagi może skończyć się zagrożeniem dla życia i zdrowia. Jak w takich warunkach trudno zapanować nad autem przekonali się kierowcy, którzy w środę (4 marca) około godz. 4 jechali drogą krajową nr 32 między Zieloną Górą a Gubinem.

- W pewnym momencie kierujący pojazdami audi i hyundai, jadąc z Zielonej Góry w kierunku Krosna Odrzańskiego, na drodze pomiędzy miejscowościami Pław – Dąbie, wpadli w poślizg i wjechali do przydrożnego rowu po obu stronach jezdni. Nikomu nic się nie stało - informuje podkom. Justyna Kulka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.

Niestety tyle szczęścia nie mieli podróżujący na trasie Bobrowice – Dychów.

- Około godziny 7 kierujący volkswagen caddy na łuku drogi wpadł w poślizg, „dachował”, a następnie wjechał do rowu. Na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia oraz lotnicze pogotowie ratunkowe. Dwie osoby trafiły do szpitala - informuje podkom. Justyna Kulka.

Na miejsce przyjechała też policja oraz straż pożarna. Funkcjonariusze wprowadzili ruch wahadłowy.

Przypominamy kierowcom o zachowaniu ostrożności i dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze. Pamiętajmy, że na śliskiej nawierzchni droga hamowania wydłuża się, dlatego zawsze stosujmy hamowanie pulsacyjne, które przeciwdziała blokowaniu się kół i utracie sterowności.

Zobacz też: Pożar samochodów w Zielonej Górze. Na ulicy Baranowej spłonęło 5 pojazdów