Warto dodać że leszczyński zespół wyszedł na parkiet w osłabionym składzie. Zabrakło Huberta Szkudelskiego oraz Michała Przekwasa. Obaj leczą ciężkie kontuzje. Pierwsze minuty nie wskazywały na to, że to goście wygrają. Do 7 minuty Wolsztyniak nie mógł się uporać z dobrze dysponowanym bramkarzem gospodarzy. Miejscowi przeważali i w 10 min. prowadzili 4:2. Goście grali ambitnie, za to gra miejscowych cechowała się nieskutecznością i licznymi błędami. Po kilku akcjach wolsztynianie wyrównali a 25 minucie wyszli na prowadzenie 12:7. Jak się później okazało to był decydujący o losach meczu, gospodarze nie zdołali już dogonić rywali. Nie pomogła ambitna postawa leszczynian w drugiej połowie. Za to gra piłkarzy Wolsztyniaka charakteryzowała się spokojem i precyzją w ataku. Indywidualne zagrania miejscowych nie przynosiły oczekiwanego efektu. Podopieczni Marcina Pietruszki dominowali na parkiecie i kontrolowali przebieg spotkania. Dopiero w 40 minucie leszczynianie pokazali się z nieco lepszej strony, jednak to już było za późno na odrabianie strat. Wolsztyniak zasłużył na zwycięstwo, dzięki czemu zajął trzecią lokatę w tabeli.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?