Zmarł zasłużony dla powiatu wolsztyńskiego Franciszek Dudziński
Pan Franciszek Dudziński urodził się w 1933 roku w Łąkiem Nowym w gm. Rakoniewice. Kiedy skończył szkołę podstawową oraz liceum w Wolsztynie podjął naukę w Policealnej Szkole Pedagogicznej w Wągrowcu. W 1951 roku rozpoczął pracę w szkole w Rostarzewie. W latach 1962 –71 Franciszek Dudziński został dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 w Wolsztynie, później (1972-73) kierował Zasadniczą Szkołą Rolniczą w Wolsztynie. Potem przez rok piastował stanowisko zastępcy dyrektora Liceum Ogólnokształcącego, by w roku 1973 przejąć kierownictwo Zespołu Szkół Rolniczych w Powodowie. Całe swoje życie zawodowe związał z oświatą powiatu wolsztyńskiego.
-Nie przerywając pracy zawodowej ukończył w trybie zaocznym studia wyższe na Akademii Rolniczej w Poznaniu uzyskując tytuł magistra - inżyniera. Za swoją pracę zawodową wyróżniono go Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz wieloma odznaczeniami resortowymi w tym Medalem Postępu Pedagogicznego, a także Nagrodą Ministra Oświaty II Stopnia
- informacje ze strony Starostwa Powiatowego w Wolsztynie.
W 1977 roku Pan Franciszek przeszedł na emeryturę i oddał się swojej pasji, czyli sadownictwu. Prowadził własne plantacje jabłoni i brzoskwini rakoniewickiej. W 1982 roku nadano mu tytuł doktora nauk rolniczych.
Niestety, dziś (tj. 2 marca), Starostwo Powiatowe w Wolsztynie opublikowało informacje o jego śmierci
-Z wielkim smutkiem i ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pana Franciszka Dudzińskiego, zasłużonego dla powiatu wolsztyńskiego byłego dyrektora Zespołu Szkół Rolniczych i Technicznych w Powodowie oraz Szkoły Podstawowej nr 3 w Wolsztynie. Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie, bliskim i przyjaciołom.
O zmarłym wypowiedział się również starosta Jacek Skrobisz, który podkreślił, iż bardzo podziwiał Pana Franciszka Dudzińskiego za entuzjazm i chęć do działania. Dodał, że był on wspaniałym pedagogiem. Będąc dyrektorem SP3 w Wolsztynie zrobił z niej najnowocześniejszą placówkę w powiecie. A kiedy został dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych w Powodowie, to przekształcił ją w centrum kształcenia rolniczego, utrzymując bardzo dobre wyniki dydaktyczne i wysoki poziom.
-Mówiąc "pan Franek" widzę w myślach nie tylko pedagoga, tenisistę, ale również zapalonego sadownika, który najpiękniejsze lata swojej emerytury poświęcił na badania naukowe, mające na celu udoskonalić uprawy brzoskwiń i jabłoni. Takiego Go zapamiętam
- przekazał starosta Jacek Skrobisz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?