Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Ciekawe a może pan redaktor trafił na sflustrowanego i samotnego pensjonariusza który opowiedział parę historyjek a może ktos z demencji kto opowiada różne dziwy. a w szpitalach gdzie są dzwonki? są tak wysoko że zanim go dosięgnę to zdąże zasłabnąć.Kompletne bzdury człowieku a może opiszesz z innej strony nproblem dps-u a mianowicie alkoholizm szerzący się w zastraszającym tempie i pracowników którzy nie jednokorotnie nie mają do czynienia w życiu prywatnym z obelgami rzucanymi pod ich adresem i pijaństwem o tym jak pracownik obrywa od pensjonariusza. Ludzie nie znacie tego od środka a piszecie tak jakby tam byli mordowani ludzie.Czy picie alkoholu i wyzwiska pod adresem pracownika i ... czy tak powinno być my jesteśmy dla tych ludzi a jaką mamy wdzięczność że jest ktoś kto się nimi zaopiekuje gdzie są rodziny w święta nawet 15% mieszkańców nie opuszcza dps-u rodziny się odcinają od swoich bliskich ale dla nich i tak dzieci są dobre nie dadzą na nich złego słowa powiedzieć pomimo zapomnienia i na nas pracownikach kumuluje sie cała złość starszego i samotnego człowieka.Zapraszam do pracy lub wolontariatu do takiego domu zanim zacznie pan pisać stek takich bzdur

    KOD

    Polecamy!