Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Nie pracuję na ugorach. Nie wiesz jak funkcjonuje taka placowka, ani nie znasz jej mieszkancow, rodzin, ktore nie sa wstanie zapewnic calodobowej opieki swoim bliskim, ale czesto je odwiedzają, przykre ze postrzegasz tylko negatywy (z palaca wyssane). Przejdz sie kiedys do jakiegos DPS-u, przyjsc zobaczyc moze kazdy (to nie wiezienie) albo popracuj jako wolontariusz.

    KOD

    Polecamy!