Groźny pożar w Przyłęku. Paliła się tzw. "szopa"
Jak informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej dyżurny wysłał do zdarzenia dwa zastępy gaśnicze z nowotomyskiej JRG oraz zastępy OSP Boruja Kościelna, Bukowiec, Bolewice i Jastrzębsko Stare.
- Po przyjeździe pierwszego zastępu na miejsce zdarzenia zastano rozwinięty pożar drewnianego budynku gospodarczego z wydzieloną częścią murowaną. Budynek całkowicie w płomieniach w odległości około 6 metrów od budynku mieszkalnego, silne promieniowanie cieplne. Pięć osób zamieszkujących posesję znajdowało się w bezpiecznym miejscu. Jak się okazało dwie osoby zamieszkiwały budynek gospodarczy, a trzy osoby budynek mieszkalny, żadna z osób nie wymagała pomocy medycznej
- wyjaśnia Damian Żukrowski, oficer prasowy z KP PSP Nowy Tomyśl. Jak dodał działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania elektrycznego, podaniu dwóch prądów gaśniczych - jeden w obronie budynku mieszkalnego w celu schłodzenia elewacji i konstrukcji dachu, drugi na palący się budynek gospodarczy.
- Po ugaszeniu pożaru przed wprowadzeniem ratowników do środka obiektu przystąpiono do zawalenia drewnianej konstrukcji. Sukcesywnie rozbierano konstrukcje budynku gospodarczego, a wynoszone wyposażenie wnętrza dogaszano. Wykonano również prace rozbiórkowe elewacji budynku mieszkalnego, która w wyniku oddziaływania promieniowania cieplnego uległa stopieniu. Przybyły na miejsce patrol policji wykluczył udział osób trzecich. Pracownicy Pogotowia Energetycznego sprawdzili napowietrzną linię energetyczną i nie stwierdzili uszkodzeń
- mówił D. Żukrowski. Na miejsce przybył również sołtys miejscowości Przyłęk oraz pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej z Nowego Tomyśla, którzy wyznaczyli tymczasowy lokal zastępczy. Po zakończeniu działań gaśniczych pogorzelisko oraz budynek mieszkalny sprawdzono kamerą termowizyjną, która nie wykazała zagrożeń.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?