Krakowski muzyk zmarł w warszawskim szpitalu, gdzie przebywał od czasu, kiedy na początku maja doznał udaru mózgu.
Zbigniew Wodecki nie żyje. Muzyk zmarł w wieku 67 lat
"W piątek 5 maja Zbigniew Wodecki przeszedł w Warszawie operację bypassów. Jeszcze w niedzielę czuł się dobrze i rozmawiał z bliskimi. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. Mimo niezwykłej woli życia i staraniom lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22. maja w jednym z Warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim. Zostanie pochowany w ukochanym Krakowie" - czytamy na oficjalnej stronie artysty.
Artystę pożegnał Andrzej Piaseczny.
Wodecki o korzystaniu z nielegalnych źródeł kultury:
Źródło: Agencja TVN / x-news
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?